#WPŁSTO już w weekend!

Trwa marcowa przerwa reprezentacyjna, ale Nafciarze nie zamierzają próżnować. Drużyna Jerzego Brzęczka do treningów po krótkiej przerwie wróciła w środę 21 marca, a już w najbliższy weekend - korzystając z okazji - zagra mecz towarzyski. W sobotę 24 marca o godzinie 13:00 na Stadionie im. Kazimierza Górskiego, przy ul. Łukasiewicza 34 w Płocku, zawita Stomil Olsztyn. 

Dla Wiślaków nie będzie to pierwszy sparing, podczas przerwy na spotkania reprezentacji. W sezonie 2017/2018 płocczanie mierzyli się już bowiem z Arką Gdynia w Gniewinie (1:2) oraz Pogonią Siedlce w Płocku (0:0). Tym razem rywalem niebiesko- biało-niebieskich będzie inny pierwszoligowiec - Stomil Olsztyn, który zarówno rundy jesiennej jak i początku 2018 roku nie może zaliczyć do udanych.

Olsztynianie zimę spędzili na 16. miejscu w tabeli z 18 punktami, a więc w grupie spadkowej. Strata do znajdującego się na w pełni bezpiecznej 14. pozycji - GKS-u Tychy była jednak niewielka i wynosiła zaledwie dwa punkty. Największą bolączką zespołu Kamila Kieresia jest gra defensywna i postawa na wyjazdach. Jesienią Stomil stracił najwięcej bramek (32) z całej pierwszoligowej stawki i najgorzej ze wszystkich klubów Nice I ligi punktował na wyjeździe, gromadząc poza domem raptem 4 oczka na 27 możliwych.

W związku z tym przed drugą częścią rozgrywek Duma Warmii postanowiła wzmocnić formację obronną i tym sposobem na Piłsudskiego 69A zameldowali się: Igor Biedrzycki - ściągnięty z wypożyczenia do Huragana Morąg, Lukáš Kubáň - który rozwiązał kontrakt z ekstraklasową Sandecją Nowy Sącz, niegdyś testowany w Wiśle Remigiusz Szywacz - wypożyczony z GKS-u Tychy, a także Tomasz Wełnicki - olsztynianin wracający do Stomilu po półrocznym epizodzie w Legia II Warszawa.

Po dwóch wiosennych starciach, jakie udało się rozegrać w marcu, Duma Warmii w żaden sposób nie poprawiła jednak swojego dorobku, ponieważ dwukrotnie musiała uznać wyższość Podbeskidzia Bielsko-Biała (0:1) oraz GKS-u Tychy (0:1). Formy drużyna trenera Kieresia postara się poszukać w Płocku przez to, że w planowanym terminie nie dojdzie do skutku ich pojedynek z Olimpią Grudziądz. Spowodowane jest to powołaniami Artura Siemaszki i Ernesta Dzięcioła do młodzieżowej reprezentacji Polski. Co ciekawe z tego powodu powołań do kadr narodowych na zapleczu ekstraklasy w pierwotnym terminie odbędzie się jedynie jeden mecz 23. kolejki, pomiędzy Odrą Opole, a GKS-em Katowice. Pozostałe siedem zostało przełożonych i rozegrane zostaną 11 kwietnia.

Kolejny mecz Stomil zagra w Wielką Sobotę, gdy będzie rywalizować ze spadkowiczem z LOTTO Ekstraklasy i jednocześnie bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie w Nice I lidze - Górnikiem Łęczna. Przypominamy, że na debiut w szeregach zielono-czarnych czeka wypożyczony od nas Mikołaj Lebedyński, który wie jak strzelać gole w potyczkach z olsztynianami.

Nie tak dawno w latach 2013-2016 regularnie konfrontowaliśmy się ze Stomilem na drugim szczeblu. Ani jednego ze spotkań w tym okresie nie przegraliśmy, choć nie były to łatwe przeprawy. W Płocku zanotowaliśmy trzy remisy (1:1, 2:2, 0:0), a w Olsztynie dwa zwycięstwa (2:1, 3:0) i raz podzieliliśmy się (1:1). Z obecnej kadry drużyny Jerzego Brzęczka bramki zdobywali wtedy Bartłomiej Sielewski oraz Cezary Stefańczyk, a poza nimi w przeszłości do siatki Dumy Warmii trafiali Damian Byrtek i Kamil Biliński, reprezentujący wówczas barwy odpowiednio Chrobrego Głogów i Śląska Wrocław. Dla biało- niebieskich ostatnią zdobycz przeciwko Wiśle zanotował Grzegorz Lech, będący obecnie jedną z największych gwiazd naszego sparingpartnera.

Na mecz obowiązuje wstęp wolny, jednak otwarta dla publiczności będzie jedynie trybuna kryta po zachodniej stronie obiektu. Pozostałe sektory będą wyłączone z użytkowania. Jeśli ktoś nie będzie mógł uczestniczyć w tym wydarzeniu, będzie miał możliwość śledzenia przebiegu spotkania, podczas transmisji na żywo na naszym kanale na YouTube - WisłaPłockTV.