Z Widzewem na remis
W pierwszym z niedzielnych meczów sparingowych Wisła Płock zremisowała z Widzewem Łódź 1:1 (1:1). Na listę strzelców wpisali się Antoni Klimek i Serafin Szota, który zanotował samobója po podaniu Nikoli Sreckovicia.
W spotkaniu rozgrywanym na głównej płycie ORLEN Stadionu pierwszy strzał oddali Nafciarze, a konkretnie Jakub Szymański, którego próba po stałym fragmencie gry okazał się jednak niecelna. Niewiele potem znakomitą okazję do zdobycia gola zmarnował Ernest Terpiłowski. Po podaniu z głębi pola Bartłomieja Pawłowskiego 21-letni pomocnik Widzewa znalazł się w sytuacji sam na sam z Krzysztofem Kamińskim, lecz posłał futbolówkę obok słupka. W 7. minucie na samotny rajd środkiem boiska zdecydował się Marek Hanousek. Czech po przebiegnięciu kilkudziesięciu metrów nie miał już siły, by przymierzyć i strzelił wprost w ręce Kamińskiego. Chwilę później goście dopięli jednak swego i po akcji lewą stroną w wykonaniu Pawłowskiego wynik otworzył Antoni Klimek. Z prowadzenia łodzianie nie cieszyli się zbyt długo, choć najpierw minimalnie obok słupka z dystansu uderzał Mateusz Szwoch. W 14. minucie po szarży Fryderyka Gerbowskiego i dograniu w pole karne Nikolio Sreckovicia piłkę do własnej bramki skierował Serafin Szota i znów mieliśmy remis. Taki wynik utrzymał się do przerwy, ale obie drużyny miały w tym czasie swoje szanse w wykonaniu Klimka, Terpiłowskiego, Laskowskiego czy Szwocha. Najbliżej zmiany rezultatu w 44. minucie był ostatni z nich, który zabawił się z jednym z rywali, ale na drodze do szczęścia stanął Henrich Ravas. Po zmianie stron przyszło nam trochę poczekać na pierwszą sytuację podbramkową wartą odnotowania. W 59. minucie po dośrodkowaniu Fabiana Hiszpańskiego zbyt lekko główkował jednak Beniamin Czajka. Chwilę później zablokowany został Gerbowski, a następnie z ostrego kąta bardzo niecelnie uderzył Srecković. W odpowiedzi Fran Alvarez zdecydował się na zaskakujący strzał z linii pola karnego, lecz nieznacznie chybił. Kwadrans przed końcem po dobrej, zespołowej akcji w ostatniej chwili obrońcy gości powstrzymali Łukasza Sekulskiego, a kilka minut później wprost w środek bramki strzelił Jordi Sanchez z rzutu wolnego. Tuż przed końcowym gwizdkiem groźnie główkował jeszcze Kristoffer Hansem, który trafił w słupek, ale ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 1:1.
Wisła Płock - Widzew Łódź 1:1 (1:1)
0:1 - Antoni Klimek 9'
1:1 - Serafin Szota 14' (samobój)
Wisła: Krzysztof Kamiński - Beniamin Czajka, Milan Spremo, Mateusz Szwoch, Fabian Hiszpański, Łukasz Sekulski, Filip Lesniak, Nikola Srecković, Fryderyk Gerbowski, Kacper Laskowski, Jakub Szymański.
Widzew: 1. Henrich Ravas, 2. Luis Silva, 10. Fran Alvarez, 18. Ernest Terpiłowski, 20. Bartłomiej Pawłowski, 29. Patryk Stępiński, 35. Marek Hanousek, 44. Dominik Kun, 45. Serafin Szota, 47. Antoni Klimek, 92. Fabio Nunes.