Zapowiedź: Bronimy fotelu lidera
 

W sobotę Wisła Płock rozegra kolejne spotkanie w ramach PKO Bank Polski Ekstraklasy. Tym razem zmierzymy się na wyjeździe z Radomiakiem Radom. Początek walki o obronę fotelu lidera o godzinie 17:30.

W zeszłym sezonie Radomiak Radom, jako beniaminek rozgrywek, długo był uważany za rewelację PKO Bank Polski Ekstraklasy. Ostatecznie sezon zdołał zakończyć na siódmej lokacie, co i tak jest dobrym wynikiem. Nasz przeciwnik miał zresztą dokładnie tyle samo punktów na koncie, co my, czyli czterdzieści osiem. Kampanię 2022/2023 radomianie rozpoczęli od dwóch remisów 1:1 z Miedzią Legnica oraz Stalą Mielec. Następnie przyszła wysoka porażka z Górnikiem Zabrze, jednak zaraz potem seria trzech kolejnych zwycięstw. 2:1 z Jagiellonią Białystok, aż 4:1 z Lechią Gdańsk i 1:0 z Zagłębiem Lubin. Obecnie jednak przeciwnicy mają na koncie dwie przegrane z rzędu przeciwko Koronie Kielce, a także ostatnio Legii Warszawa. W międzyczasie zdołali za to bez problemu rozprawić się w Fortuna Pucharze Polski z RKS-em Radomsko.

Jeśli chodzi o zmiany w kadrze względem poprzednich miesięcy, w Radomiaku Radom mieliśmy dwa poważne osłabienia drużyny. Przede wszystkim mowa o naszym byłym zawodniku, czyli Karolu Angielskim. Napastnik prawie do samego końca bił się o koronę króla strzelców PKO Bank Polski Ekstraklasy. W trzydziestu czterech meczach zdołał bowiem zdobyć aż osiemnaście bramek. Co ciekawe, jedynie w siedmiu spotkaniach zanotował pełne dziewięćdziesiąt minut. Drugim istotnym ubytkiem jest odejście Filipa Majchrowicza. Bramkarz, który przebojem wdarł się do składu rok temu, wylądował w dość niespodziewanym miejscu. Mowa o cypryjskim Pafos FC. Rozstano się jeszcze z kilkoma innymi zawodnikami, lecz w miarę możliwości postarano się o odpowiednie uzupełnienia. Na pewno ciekawym zawodnikiem może się wydawać Michał Feliks. Zawodnik może występować zarówno jako środkowy napastnik, jak i skrzydłowy. Ma za sobą bardzo dobry sezon w drugiej lidze, gdzie dla Garbarni Kraków wywalczył dobre kilkanaście bramek.

Piłkarzem o wysokich umiejętnościach technicznych jest także z pewnością Roberto Alves. Ofensywny pomocnik lub napastnik przyszedł do Radomiaka Radom z drugoligowego szwajcarskiego FC Winterthur, gdzie wykazywał się nienaganną skutecznością. Poza tym na prawą stronę zameldował się Mateusz Grzybek. On z kolei już od dawna zwracał uwagę polskich kibiców jeszcze jako zawodnik GKS-u Tychy, a w barwach Bruk-Betu Termaliki Nieciecza tylko potwierdził swój potencjał. Razem z Dawidem Abramowiczem, występującym po lewej flance, tworzy jedne z ciekawszych boków w naszej lidze. Wspomniany zawodnik to jeden z tych zawodników, którzy już wcześniej byli w szerokiej kadrze, a zdecydowanie trzeba ich mieć na uwadze. Podobnie jest na przykład z Raphaelem Rossim - czołowym stoperem PKO Bank Polski Ekstraklasy.

Trener Mariusz Lewandowski to z pewnością postać, której nie trzeba szczególnie nikomu przedstawiać. Jest wychowankiem Zagłębia Lubin, z którego odszedł do Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski. Następnie został piłkarzem Szachtara Donieck, w którym występował blisko dekadę. Zdobył z tym klubem pięć mistrzostw Ukrainy, trzy puchary oraz dwa superpuchary. Do tego dołożył jeszcze Puchar UEFA. Po zawieszeniu butów na kołku długo kształcił się jako początkujący szkoleniowiec, aż jesienią 2017 roku objął Zagłębie Lubin. Przygoda nie okazała się jednak udana i po roku się z nim rozstano. Na początku 2020 roku objął z kolei Bruk-Bet Termalicę Nieciecza. Spędził tam kolejne dwa lata. Następnie przez blisko pół roku pozostawał bez pracy, aż w kwietniu przejął Radomiak Radom.

Przypominamy, że omawiane powyżej spotkanie rozpocznie się 10 września o godzinie 17:30 w Radomiu. Transmisja w Canal+ Sport i Canal+ online.