Zapowiedź: Do biegu, gotowi, start!
Już w niedzielę rozpoczniemy zmagania w sezonie 2022/2023. Na pierwszy ogień pójdzie Lechia Gdańsk, z którą w ostatnim ligowym pojedynku wygraliśmy 1:0 po pięknej bramce Damiana Rasaka. Jak będzie tym razem?
Lechia Gdańsk ma za sobą mniej rozbudowany okres przygotowawczy, co jest oczywiście pokłosiem gry w eliminacjach do Ligi Konferencji UEFA. Gdańszczanie, przygotowując się do sezonu, przegrali 1:2 z Rakowem Częstochowa, a kilka dni potem pokonali nas 6:3. Był to sparing rozgrywany w nietypowej formule jeśli chodzi o czas, stąd dość niecodzienny wynik. Wynik szybko otworzył Davo, jednak kilkanaście minut potem wyrównał Christian Clemens. Później na prowadzenie wysunął nas Łukasz Sekulski, by chwilę potem na 3:1 mógł trafić Davo. Niestety do ostatniego gwizdka trafiali już tylko rywale, czyli Marco Terrazzino, dwukrotnie Flávio Paixão, a także Rafał Pietrzak i Łukasz Zjawiński. Lechiści w kolejnych dniach pokonali jeszcze Radomiaka Radom i Radunię Stężyca, z którą zagrali ci, którzy nie złapali minut w pierwszej części dwumeczu z FK Akademija Pandev w eliminacjach. Jeśli chodzi o tę rywalizację, Polacy wyszli z niej zwycięsko. Najpierw zwyciężyli u siebie 4:1 po hat-tricku Flávio Paixão i golu Łukasza Zwolińskiego. W rewanżu było z kolei 2:1, a do siatki trafili Maciej Gajos i Rafał Pietrzak.
Tak jak część poprzedniego sezonu, trenerem przyjezdnych wciąż jest Tomasz Kaczmarek. Jest to ciekawa i stosunkowa świeża postać na polskim rynku piłkarskim. Przed objęciem tej posady, ukończył Akademię imienia Hennesa Weisweilera, a także współpracował z Bobem Bradleyem w reprezentacji Egiptu oraz norweskim Stabæk Fotball. Potem prowadził niemieckie zespoły, aż na początku 2020 roku dołączył do sztabu szkoleniowego Kosty Runjaicia w Pogoni Szczecin. Z czasem postanowił jednak ponownie pracować samodzielnie, na własne nazwisko. Przejął Lechię Gdańsk i na razie efekty jego pracy w Trójmieście są jak najbardziej pozytywne.
Co ciekawe, Lechia Gdańsk nie była szczególnie aktywna na rynku transferowym w przerwie między sezonami. Do pierwszej drużyny dołączył co prawda z zewnątrz Dominik Piła, jednak wyróżniająca się postać Fortuna 1. Ligi została zakontraktowana już zimą. Poza tym z klubu odeszli Omran Haydary, Tomasz Makowski, czy Joseph Ceesay. Niemniej kadra gości i tak jest bardzo solidna. Bywa bowiem tak, że nawet mocne nazwiska na tle całej ekstraklasy niekoniecznie są w stu procentach pewne miejsca w składzie. Trenerowi udaje się jak na razie pogodzić miejsca dla Flávio Paixão i Łukasza Zwolińskiego, ale w drugiej linii o jedenastkę muszą walczyć choćby Marco Terrazzino, czy İlkay Durmuş. Nie ma tam także problemów z młodzieżowcami. Jednym z odkryć może być Jakub Kałuziński z rocznika 2002, a w kolejce po następne szanse są chociażby urodzony w 2003 roku Kacper Sezonienko, rok starszy Jan Biegański, czy najmłodszy z tego grona Filip Koperski.