Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


Zapowiedź: Podejmujemy starych znajomych

 

W niedzielę 7 maja w ramach trzydziestej pierwszej kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy Wisła Płock podejmie Stal Mielec. Początek o godzinie 12:30.

 

SYTUACJA

Stal Mielec po trzydziestu kolejkach zajmowała dziesiąte miejsce w tabeli z trzydziestoma ośmioma punktami na koncie. Mielczanie zdobyli do tej pory trzydzieści pięć bramek, a stracili o trzy więcej. Nasi przeciwnicy do niedzielnego spotkania przystąpią w dobrych nastrojach, ponieważ w ostatniej serii gier odnieśli bardzo ważne zwycięstwo z Koroną Kielce. Pojedynek ten zakończył się wynikiem 2:1 po dwóch bramkach Kamila Kruka. Nasz pierwszy mecz ze Stalą Mielec odbył się w ramach czternastej kolejki 22 października minionego roku. Wynik otworzył z rzutu karnego Piotr Wlazło, a w samej końcówce bramkę na wagę remisu zdobył Damian Warchoł.

 

KADRA

Jeśli chodzi o kadrę przyjezdnych, wygląda na to, że wciąż są tam co najmniej dwie zdrowotne absencje. Zabraknie bowiem na pewno Dominykasa Barauskasa. Litwin szybko latem wywalczył sobie jedenastkę. Jednak z jednego ze zgrupowań reprezentacji kraju wrócił kontuzjowany. I to poważnie, bo mowa o kontuzji kolana, która wyklucza go z gry na kilka miesięcy. Z kadry wypadł również Adam Ratajczyk, który przez dłuższy okres był głównym młodzieżowcem Stali Mielec. Ich problemy to jednak okazja dla innych zawodników, którym otworzyła się droga do gry. W ten sposób szansę wykorzystał na półlewym stoperze Marcin Flis, z kolei zamiast wspomnianego młodego zawodnika więcej minut zaczął dostawać Bartłomiej Ciepiela - również z uwagi na niedawny uraz wypożyczonego z Wisły Płock Fryderyka Gerbowskiego. Na kogo jeszcze wobec tego warto zwrócić tam uwagę? Przede wszystkim na estońskiego napastnika Rauno Sappinena. Co prawda jeszcze przed chwilą nie grzeszył skutecznością w Piaście Gliwice, jednak teraz na wypożyczeniu ma już na koncie ważne bramki. Poza tym na przestrzeni całego sezonu dobrą robotę wykonują tam doświadczeni Krystian Getinger, Maciej Domański i Mateusz Mak. Nie można rzecz jasna zapominać o piłkarzach, którzy niegdyś występowali w niebiesko-biało-niebieskich barwach. Są nimi Fabian Hiszpański, Piotr Wlazło, a także Mikołaj Lebedyński. Każdy z nich brał udział w naszym awansie do ekstraklasy latem 2016 roku.

 

TRENER

Trener Kamil Kiereś już w 2002 roku rozpoczął pracę z młodzieżą GKS Bełchatów. Następnie przeszedł już do seniorskiej piłki i asystował Rafałowi Ulatowskiemu, Maciejowi Bartoszkowi, czy Pawłowi Janasowi. Później w tym samym klubie był dyrektorem sportowym, ale także samodzielnym pierwszym szkoleniowcem. Sporym sukcesem był awans z tą drużyną do ekstraklasy w sezonie 2013/2014. Następnie pracował w GKS Tychy i Stomilu Olsztyn, gdzie zostawił po sobie raczej pozytywne wrażenie. Z pierwszym klubem awansował do pierwszej ligi, z kolei drugi uchronił przed spadkiem na trzeci szczebel rozgrywkowy. Latem 2019 roku trafił do Górnika Łęczna. Tam nie tylko uzyskał promocję na zaplecze, ale potem właśnie do samej elity. Po wejściu w dołek zdecydowano się go pożegnać. Przez dłuższy czas pozostawał bez pracy. Aż do drugiej połowy marca, kiedy Stal Mielec postanowiła zastąpić Adama Majewskiego właśnie jego osobą.

 

Mecz ze Stalą Mielec rozpocznie się w niedzielę 7 maja o godzinie 12:30. Transmisja w CANAL+ Sport oraz CANAL+ online.

 

BILETY NA STAL MIELEC (07.05, GODZ. 12:30)

 





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni