Zły początek
Zgodne zwycięstwa pierwszej trójki, wysoka domowa porażka Lecha z Górnikiem, która pozwoliła zabrzanom odskoczyć od strefy spadkowej, pierwszy wiosenny punkt Arki Gdynia oraz Derby Krakowa dla Wisły tak w skrócie wyglądała 26. kolejka LOTTO Ekstraklasy. Co dokładnie działo się na polskich boiskach w czasie minionego weekendu?
*****
W 25. kolejce kończyliśmy ligowe zmagania, a tym razem przyszło nam je rozpoczynać. Niestety na początku 26. serii gier poszło nam gorzej niż na koniec poprzedniej i po dwóch trafieniach Adama Buksy to Pogoń Szczecin pierwszy raz od blisko 10 lat wyjechała ze Stadionu im. Kazimierza Górskiego z kompletem punktów. Więcej o tym spotkaniu przeczytacie TUTAJ.
WISŁA PŁOCK 2-0 POGOŃ SZCZECIN
Adam Buksa 38', 48'
*****
W Poznaniu na pewno nikt nie zakładał sobie takiego scenariusza na 97. urodziny Lecha. Kolejorz nie stanął na wysokości zadania i bardzo wysoko, bo aż 0:3, przegrał z walczącym o utrzymanie Górnikiem Zabrze. Świetne zawody rozegrał najlepszy strzelec ligi - Igor Angulo, który do dwóch bramek dołożył asystę przy golu Borisa Sekulicia.
Igor Angulo 41', 86', Boris Sekulić 67'
*****
Sobota zaczęła się od innej niespodzianki. Wicemistrz kraju - Jagiellonia Białystok nie jest ostatnio w zbyt dobrej formie, czego dowodem wyniki. Drużyna Ireneusza Mamrota tym razem przed własną publicznością musiała uznać wyższość Korony Kielce, w której imponuje Vato Arveladze. Gruzin w Białymstoku otworzył wynik, a później dla kielczan trafiali jeszcze Matej Pućko i Felicio Brown Forbes. Jagę stać było na honorowego gola autorstwa Jesusa Imaza.
JAGIELLONIA BIAŁYSTOK 1-3 KORONA KIELCE
Jesús Imaz 77' - Vato Arveladze 37', Matej Pučko 43', Felicio Brown Forbes 90'
*****
Pomimo niewielkiej zadyszki Lechia Gdańsk zdołała pokonać zamykające stawkę Zagłębie Sosnowiec 1:0. Decydującą bramkę w 8. minucie rywalizacji zdobył Daniel Łukasik. Zespół Piotra Stokowca zrobił więc kolejny krok w kierunku walki o mistrzostwo Polski, a goście bez zmian są na ostatniej pozycji.
ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC 0-1 LECHIA GDAŃSK
Daniel Łukasik 8'
*****
Legia Warszawa zwycięstwem nad Śląskim Wrocław dotrzymała kroku Lechii Gdańsk. Wojskowi podobnie jak gdańszczanie wygrali skromnie, a decydujące trafienie padło po strzale ze stałego fragmentu gry. W 53. minucie rzut karny pewnie wykorzystał Carlitos i trzy punkty zostały w stolicy, choć w doliczonym czasie gry sędzia Daniel Stefański podyktował jedenastkę dla gości, ale po wideoweryfikacji karnego anulowano.
LEGIA WARSZAWA 1-0 ŚLĄSK WROCŁAW
Carlitos 53' (k)
*****
Narzuconego sobie tempa ani myśli zwalniać Piast Gliwice, który dzięki pokonaniu Miedzi Legnica w 2019 roku punktuje najlepiej ze wszystkich ekip w ekstraklasie. Po przegranej na inaugurację rundy w kolejnych spotkaniach podopieczni Waldemara Fornalika odnieśli pięć kolejnych zwycięstw, dzięki czemu wygodnie rozsiedli się na ligowym podium.
PIAST GLIWICE 2-1 MIEDŹ LEGNICA
Jorge Félix 40', Piotr Parzyszek 62' - Petteri Forsell 71'
*****
W szóstym meczu na wiosnę Arka Gdynia wywalczyła pierwszy w tym roku punkt, którym podzieliła się z Zagłębiem Lubin. Nasz najbliższy domowy rywal mimo sporej przewagi nie dał rady udokumentować tego faktu bramką i w dużej mierze przez brak skuteczności tylko zremisował i stracił punkty z Arkowcami.
ZAGŁĘBIE LUBIN 0-0 ARKA GDYNIA
*****
Najwięcej emocji w 26. kolejce zgodnie z oczekiwaniami przyniosły Derby Krakowa. Po godzinie gry to gospodarze prowadzili już 3:0, a na listę strzelców wpisali się: Krzysztof Drzazga, Marko Kolar i Jakub Błaszczykowski, ale w końcówce byli bardzo blisko wypuszczenia zwycięstwa z rąk. Gole Airama Cabrery i Filipa Piszczka na niewiele się jednak zdały i zmniejszyły jedynie rozmiary porażki na 2:3.
Krzysztof Drzazga 14', Marko Kolar 19', Jakub Błaszczykowski 59' - Airam Cabrera 86', Filip Piszczek 90'