Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


Zmniejszone straty do górnej ósemki

 

Pod znakiem odrabiania strat do zajmujących miejsca 8-9 - Arki Gdynia i Zagłębia Lubin stała 13. kolejka LOTTO Ekstraklasy. Z drużyn znajdujących się przed tą serią gier w dolnej połowie tabeli nie zapunktował tylko beniaminek z Legnicy, który rozpoczynał ligowe zmagania w ostatni październikowy weekend. Sprawdźcie co działo się na polskich boiskach w ostatnim czasie!

 

*****

 

Na początek kolejki derby... do jednej bramki. Miedź Legnica, która podejmowała Śląsk Wrocław, już po 34. minutach przegrywała z bezlitosnymi rywalami aż 0:4. Ostatecznie wynik w drugiej połowie ustalił Mateusz Radecki i wrocławianie z Legnicy wrócili z dorobkiem pięciu strzelonych goli i trzech zdobytych punktów.

 

MIEDŹ LEGNICA 0-5 ŚLĄSK WROCŁAW

Marcin Robak 15' (karny), 29', Michał Chrapek 16', Đorđe Čotra 34', Mateusz Radecki 70'

 

*****

 

Jak dotąd najszybciej zdobyta bramka w sezonie 2018/2019 (50. sekunda) pozwoliła Jagiellonii Błyskawicznie wyjść na prowadzenie. Autorem trafienia okazał się Ivan Runje, który na listę strzelców wpisał się w drugim kolejnym spotkaniu. Gospodarze niemal przez cały meczu utrzymywali skromną przewagę, lecz na 60. sekund przed końcem regulaminowego czasu gry do wyrównania doprowadził Sandro Kulenović i mistrz z wicemistrzem Polski podzielili się punktami.

 

JAGIELLONIA BIAŁYSTOK 1-1 LEGIA WARSZAWA

Ivan Runje 1' - Sandro Kulenović 89'

 

*****

 

Takim samym rezultatem jak w Białymstoku zakończył się pojedynek Wisły z Piastem w Płocku, choć długo nic na to nie wskazywało. Goście prowadzenie objęli, dzięki sprytnej i udanej próbie Piotra Parzyszka z 61. minuty, ale w ostatnich sekundach Nafciarze wyrwali przyjezdnym punkt. Płaskie dośrodkowanie z rzutu wolnego Semir Štilicia, przed siebie odbił Jakub Szmatuła, a Jakub Czerwiński interweniował na tyle nieudanie, że trafił do własnej siatki i zanotował samobójcze trafienie. Więcej informacji na temat tego spotkania znajdziecie TUTAJ.

 

WISŁA PŁOCK 1-1 PIAST GLIWICE

Jakub Czerwiński 90' (samobój) - Piotr Parzyszek 61'

 

*****

 

Derby Trójmiasta zgodnie z przedmeczowymi zapowiedziami trzymały w napięciu, ale tak jak to w ostatnich latach bywa to Lechia była górą. Strzelanie rozpoczął Błażej Augustyn, ale dość szybko wyrównał Michał Janota, który wykorzystał rzut karny. I choć później długo zanosiło się na trzeci w tej kolejce remis 1:1 to w ostatniej minucie Pāvelsa Šteinborsa pokonał niezawodny w gdańsko-gdyńskiej rywalizacji Flávio Paixão 

 

LECHIA GDAŃSK 2-1 ARKA GDYNIA

Błażej Augustyn 26', Flávio Paixão 90' - Michał Janota 37' (karny)

 

*****

 

Twierdza Szczecin ma się dobrze, bowiem Pogoń na własnym obiekcie pozostaje nie tylko niepokonana od trzech spotkań, ale też po raz kolejny z kwitkiem odprawiła następnego rywala. A grała nie z byle kim, bo na terenie Portowców gościli brązowi medaliści poprzednich rozgrywek - zawodnicy Lecha Poznań. Były gracz Kolejorza - Radosław Majewski wraz z kolegami Tomasem Podstawski, Lashą Dvalim i Adamem Buksą, nie pozostawili poznaniakom żadnych złudzeń i pewnie zwyciężyli 3:0.

 

POGOŃ SZCZECIN 3-0 LECH POZNAŃ

Tomás Podstawski 22', Lasza Dvali 41', Adam Buksa 60'

 

*****

 

Po wygranej z Górnikiem Zabrze Cracovia poszła za ciosem i tym razem w pokonanym boju zostawili Koronę Kielce. Tak samo jak przed tygodniem o zwycięstwie ekipy Michała Probierza przesądziła bramka zdobyta przez Hiszpana Airama Cabrerę byłego zawodnika... drużyny ze stolicy województwa świętokrzyskiego.

 

KORONA KIELCE 0-1 CRACOVIA

Airam Cabrera 14'

 

*****

 

Do długo oczekiwanego przełamania doszło w Zabrzu, gdzie Górnik triumfował po raz pierwszy od... 5 sierpnia. O zgarnięciu przez zespół Marcina Brosza pełnej puli punktów zadecydowały dwa gole strzelone przez Igora Angulo - tuż przed przerwą i zaraz na początku drugiej części. Zagłębie nie rozstrzygnęło na swoją korzyść piątego spotkania z rzędu, za co posadą w poniedziałek zapłacił trener Mariusz Lewandowski.

 

GÓRNIK ZABRZE 2-0 ZAGŁĘBIE LUBIN

Igor Angulo 38' (karny), 46'

 

*****

 

Na zakończenie 13. kolejki Wisła Kraków podejmowała Zagłębie Sosnowiec. Dla Białej Gwiazdy spotkanie z zamykającym tabelę beniaminkiem nie było jednak łatwe tak jak przewidywano. Co prawda z rzutu karnego gola do szatni strzelił Dawid Korta, a w 81. minucie na kolejne prowadzenie wyprowadził Wiślaków Jesus Imaz, to poniedziałek zdecydowanie był dniem Alexandre Cristovao, którego dwa trafienia pozbawiły krakowian marzeń o pełnej puli.

 

WISŁA KRAKÓW 2-2 ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC

Dawid Kort 45' (karny), Jesús Imaz 81' - Alexandre Cristóvão 55', 84'





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni