8 maja. Frekwencyjny rekord wszechczasów
Niespełna rok po uroczystości otwarcia Stadionu przy ul. Łukasiewicza 34 w Płocku padł rekord frekwencji. Miało to miejsce podczas nieoficjalnego meczu reprezentacji Polski z holenderskim Twente Enschede. 8 maja 1974 roku spotkanie według różnych szacunków oglądało aż 25-30 tysięcy widzów!
W latach 70. była to pierwsza z czterech wizyt piłkarskiej reprezentacji Polski w Płocku. Kadra patrona naszego obiektu Kazimierza Górskiego poza Twente Enschede (2:0) grała u nas także z hiszpańską Valencią CF (3:0), a drużyna Jacka Gmocha również z Rumunią B (2:0) i francuskim Sochaux (0:1). Na każdym z tych nieoficjalnych meczów reprezentacji Polski odnotowano pięciocyfrową frekwencję.
Na podobne wyniki pod względem liczby widzów przyszło nam trochę poczekać. Konkretnie do sezonu 1993/1994. Wówczas czterokrotnie przekraczaliśmy barierę 10 000 widzów na trybunach w meczach z Jagiellonią Białystok (10 tys.), Resovią (14), Stomilem Olsztyn (17) oraz Szombierkami Bytom, podczas którego około 19 tys. osób świętowało historyczny awans do najwyższej ligi.
Lata 90. w naszym wykonaniu to kursowanie między pierwszą, a drugą ligą, ale też czas, w którym w sumie dziesięciokrotnie gościliśmy przy Ł34 pięciocyfrową liczbę kibiców - trzykrotnie w starciach z Widzewem Łódź, dwukrotnie Stomilem Olsztyn i Legią Warszawa, a raz z ŁKS Łódź, Górnikiem Zabrze oraz Ceramiką Opoczno. W XXI wieku 12-tysięczną publiczność była obecna na rewanżowym meczu finału Pucharu Polski z Wisłą Kraków, a w sezonach 2003/2004 i 2004/2005 Derby Mazowsza z Legią Warszawa pozwoliły zgromadzić po 10 tys.
Pomimo naznaczonej zębem czasu infrastruktury w ostatnich latach również udało się przekroczyć pełne pewne frekwencyjne bariery, choć wyniki nie są aż tak okazałe jak w podczas nieoficjalnych meczów kadry narodowej. W decydującym o naszym powrocie na salony spotkaniu z Zawiszą Bydgoszcz (20 maja 2016 roku) oficjalnie na widowni pojawiło się 7 400 sympatyków, ale awans do ekstraklasy po blisko dekadzie oczekiwania świętowało zdecydowanie więcej osób. Wówczas rozeszły się też wszystkie udostępnione bilety, a taka sytuacja później miała miejsce także podczas spotkania z Lechem Poznań. W wielkanocny poniedziałek 15 kwietnia 2017 roku wykupiono wszystkie miejsca, a było ich 9 750. Niewiele mniej osób przyciągnęły w rundzie jesiennej pierwsze od dawna ekstraklasowe Derby Mazowsza z Legią (30 lipca 2016 - 9 679), a po wielu latach oczekiwania w rozgrywkach 2017/2018 udało się wykręcić kolejną "pięciocyfrówkę"! Pojedynek 34. kolejki z Lechem Poznań oglądało z trybun 10 021 widzów
W obecnych rozgrywkach największym zainteresowaniem ponownie cieszył się starcia z Lechem oraz Legią, w których na inaugurację rozgrywek 2018/2019 oraz rundy wiosennej udział wzięło niewiele ponad 8 100 osób. Poprawienie tego wyniki rzutem na taśmę jest jeszcze możliwe, wszak 18 maja o godzinie 15:30 czeka nas ostatni mecz sezonu z Zagłębiem Sosnowiec.