Bez dwóch stoperów, ale z Furmanem
W minionej kolejce LOTTO Ekstraklasy piłkarze Wisły Płock obejrzeli łącznie trzy żółte kartki i dwie z nich powodują, że w 24. serii spotkań w naszej drużynie zabraknie dwóch środkowych obrońców.
Podczas drugiego w 2019 roku spotkania na Stadionie im. Kazimierza Górskiego w Płocku trener Nafciarzy Kibu Vicuña nie będzie mógł skorzystać z usług: Alana Urygi i Igora Łasickiego. Po kartkowej pauzie do dyspozycji hiszpańskiego szkoleniowca będzie już natomiast lider naszego środka pola - Dominik Furman.
Przymusowy odpoczynek dwóch kolejnych zawodników oznacza, że zagrożonych w tym momencie pozostało już tylko dwóch naszych graczy. Po trzy żółte kartki na koncie mają Nico Varela i Marcin Warcholak, którzy jeśli otrzymają szansę gry przeciwko Cracovii (sobota, 2 marca, godz. 20:30) będą musieli uważać, aby nie wyeliminować się z następnego wyjazdowego meczu z Lechią Gdańsk (poniedziałek, 11 marca, godz. 18:00).
W zespole Michała Probierza z pięciu zagrożonych przed spotkaniem z Jagiellonią Białystok nie wykartkował się żaden z piłkarzy, dlatego też szkoleniowiec Pasów będzie mógł skorzystać z usług wszystkich zdrowych zawodników. Na baczności mieć muszą się jednak etatowi przedstawiciele pierwszego składu: Airam Cabrera, Janusz Gol, Mateusz Wdowiak czy Michal Siplak, a także jeden ze zmienników Filip Piszczek.
Jednocześnie przypominamy, że zgodnie z regulaminem rozgrywek zawodnik musi pauzować:
- po czwartym napomnieniu - 1 mecz
- po ósmym napomnieniu - 1 mecz,
- po dwunastym napomnieniu - 2 mecze,
- przy każdym kolejnym co czwartym napomnieniu (szesnastym, dwudziestym itd.) - 2 mecze.
ZAWIESZENI (za 4. żółte kartki):
- Alan Uryga, Igor Łasicki (Wisła Płock).
ZAGROŻENI (po 3. żółte kartki):
Marcin Warcholak, Nico Varela (Wisła Płock),
- Airam Cabrera, Filip Piszczek, Janusz Gol, Mateusz Wdowiak, Michal Siplak (Cracovia).
WRACA:
- Dominik Furman (Wisła Płock).