Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


Damian Rasak: Musimy być nastawieni bardzo bojowo

 

Jednym z zawodników, który ma za sobą grę zarówno dla Wisły Płock jak i Miedzi Legnica jest Damian Rasak. 23-letni środkowy pomocnik do naszego zespołu dołączył 1 lipca 2017 roku z drużyny ówczesnego pierwszoligowca, w którego barwach wystąpił w 44 meczach i zdobył 5 bramek.

Obecnie prowadzona przez Dominika Nowaka Miedź jest beniaminkiem rozgrywek LOTTO Ekstraklasy, który podobnie jak my rundy wiosennej nie rozpoczął zbyt dobrze. Dwie porażki po 0:3 z Jagiellonią Białystok i Zagłębiem Lubin sprawiły, że legniczanie obsunęli się w tabeli z 12. na 13. pozycję, a przewaga nad strefą spadkową stopniała do jednego punktu.

- Musimy być nastawieni bardzo bojowo. Mimo niekorzystnych wyników Miedź będzie chciała się przełamać i wygrać mecz przed własną publicznością. My udajemy się do Legnicy tylko i wyłącznie z myślą o trzech punktach. To jest dla nas teraz najważniejsze. Ten mecz dla mnie ma dodatkowy smaczek, ponieważ w Legnicy spędziłem wspaniałe półtora roku i bardzo miło wspominam ten okres - powiedział Rasak.

W ostatnim spotkaniu ligowym przeciwko Jagiellonii pochodzący z Torunia zawodnik musiał pauzować z powodu nadmiernej liczby żółtych kartek. Na inaugurację piłkarskiej wiosny Damian został upomniany przez Krzysztofa Jakubika po raz czwarty w sezonie 2018/2019, przez co ostatnio nie mógł zagrać w Białymstoku. Teraz będzie jednak już do dyspozycji trenera Kibu Vicuñy.

- Wszyscy widzą jaka jest obecnie nasza sytuacja w tabeli. Mamy tylko jeden punkt mniej od niedzielnych gospodarzy, więc będzie to spotkanie za sześć oczek. Damy z siebie sto procent i jestem pewien, że osiągniemy korzystny rezultat. Miedź nie złoży broni, bo podobnie jak my niezbyt dobrze wznowiła rozgrywki po zimowej przerwie. My natomiast po feralnej porażce z Jagiellonią, gdzie ten jeden punkcik byłby dla nas bardzo cenny, niestety nie udało się zremisować. Dlatego teraz tym bardziej musimy być jednością i wywalczyć trzy punkty - dodał nasz rozmówca.

Na początku 2019 roku Nafciarze mierzyli się najpierw z mistrzami, a następnie wicemistrzami kraju i niestety musieliśmy uznać ich nieznaczną wyższość. Teraz na drugim tegorocznym wyjeździe przyjdzie nam, podczas pierwszej ekstraklasowej wizyty w Legnicy, zmierzyć się z beniaminkiem, co jednak również nie oznacza łatwej przeprawy. 

- Atmosfera może w tym momencie nie jest super, jednak każdy z nas wie, że niekorzystnie potoczyły się dla nas dwa ostatnie spotkania. A wiadomo, że byliśmy blisko urwania punktów faworytom. Nie możemy jednak dopuścić do żadnych podziałów, teraz trzeba pokazać charakter drużyny i tworzyć jedność. Bez tego na boisku bardzo ciężko jest wygrać. Atmosfera w szatni to podstawa. Jeśli uda się nam wygrać w Legnicy wszystko wróci do normy. Zasługujemy na dużo wyższe miejsce w tabeli, mamy zbyt dobry zespół. Jedziemy tam bojowo nastawieni - zakończył Damian.





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni