Drugi remis na Cyprze
W trzecim cypryjskim spotkaniu kontrolnym Wisła Płock zremisowała z chińskim Henan Jianye 1:1 (1:0). Bramkę dla naszego zespołu w 11. minucie zdobył Ariel Borysiuk.
Od pierwszych minut to Nafciarze ruszyli do ataków. Już po upływie 120. sekund niezłą akcję lewą stroną przeprowadził Giorgi Merebashvili, jednak obrońcy rywali zdołali powstrzymać Gruzina. W 7. minucie na uderzenie bezpośrednio z rzutu wolnego z około 30. metrów zdecydował się Jakub Łukowski i nieznacznie się pomylił. Niewiele potem ponownie zaatakowaliśmy lewym skrzydłem, którym tym razem przedarł się Ángel García i wywalczył rzut rożny. Z narożnika boiska w pole karne dośrodkował Dominik Furman, a Ariel Borysiuk popisał się fantastycznym strzałem z pierwszej piłki i nie pozostawił bramkarzowi żadnych szans na skuteczną interwencję. 1:0!
Chińczycy pierwszy groźny wypad pod naszą bramkę zaliczyli już po stracie bramki. W 13. minucie przenieśli jednak futbolówkę wysoko nad poprzeczką, a chwilę później zanotowali kolejną nieudaną próbę. W 17. minucie Oskar Zawada trafił w wychodzącego z bramki golkipera Henan Jianye, a następnie przegrał jeszcze jedno starcie z bramkarzem przeciwników. Przeciwników, którzy w 18. minucie po raz kolejny bezskutecznie starali się zaskoczyć Bartłomieja Żynela.
W drugiej fazie pierwszej połowy rywalizacji Wiślacy również mieli więcej z gry. Trzecią okazję zmarnował Zawada, w akcji 3 na 3 bramkarz przeciął podanie Oskara do Mereby, a wrzutki z rzutów rożnych Furmana sprawiały Chińczykom nie lada problemy. W 40. minucie po akcji naszego hiszpańskiego lewego obrońcy i jeszcze jednej centrze Furmana nieudanie główkował Ricardinho, a tuż po przerwie w taki sam sposób trafić do siatki chciał Alan Uryga.
W 48. minucie Chińczycy doprowadzili do wyrównania, gdy Hu Jinghang pewnie wykorzystał sytuację sam na sam z Żynelem. Od razu po zmianie stron przedstawiciele chińskiej ekstraklasy zaczęli grać zdecydowanie lepiej niż wcześniej i w 61. minucie byli blisko objęcia prowadzenia. Tym razem Żynel stanął jednak na wysokości zadania i wyszedł zwycięsko z kolejnego starcia oko w oko z napastnikiem Henan.
Nafciarze w drugiej odsłonie pierwszy raz poważniej zagrozili sparingpartnerom w 67. minucie, gdy z ostrego kąta uderzał Mereba, a w 74. minucie Łukowski z wolnego huknął w poprzeczkę, po czym niecelnie główkował Cezary Stefańczyk. Świetną okazję przed końcem spotkania miał także Semir Štilić, lecz z 10. metra kopnął wprost w bramkarza.
Ostatni sparing na Cyprze Wisła Płock rozegra w środę, 30 stycznia, o godzinie 10:00 czasu polskiego. Przeciwnikiem Nafciarzy na zakończenie obozu w Ayia Napie będzie bułgarski Levski Sofia.
Wisła Płock - Henan Jianye 1:1 (1:0)
1:0 - Ariel Borysiuk 11'
1:1 - Hu Jinghang - 48'
Wisła Płock: 31. Bartłomiej Żynel - 95. Patryk Stępiński (61, 20. Cezary Stefańczyk), 26. Igor Łasicki (68, 5. Bartłomiej Sielewski), 18. Alan Uryga (61, 14. Adam Dźwigała), 24. Ángel García (77, 2. Marcin Warcholak) - 8. Dominik Furman (C) (68, 29. Riccardo Grym), 4. Ariel Borysiuk (61, 6. Damian Rasak) - 96. Jakub Łukowski (77, 3. Titas Milašius), 21. Ricardinho (77, 11. Caló Oliveira), 10. Giorgi Merebashvili (68, 50. Justinas Marazas) - 16. Oskar Zawada (68, 23. Semir Štilić).
Henan Jianye (skład wyjściowy): 19. Wang Guoming - 28. Ma Xingyu, 35. Li Ben Jian, 5. Gu Chao, 24. Liu Heng, 27. Lu Yao, 9. Zhu Ziyi, 32. Yan Hao, 17. Wang Yifan 11. Ke Zhao. 23. Wang Fei.
Żółta kartka: Łukowski.