Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


Jakub Łukowski: Po puchar sięgnie Brazylia

 

Początek sezonu zbliża się wielkimi krokami. Podopieczni trenera Jerzego Brzęczka od poniedziałku przebywają na obozie przygotowawczym w Grodzisku Wielkopolskim, gdzie oprócz codziennych treningów rozegrają również dwa sparingi. Zwieńczeniem okresu przygotowawczego będzie jeszcze jedna gra testowa na naszym stadionie, już po powrocie z obozu.

Momentów na odpoczynek jest coraz mniej. - Ciężko trenujemy - jak to bywa zazwyczaj na każdym tego typu przedsezonowym zgrupowaniu. - powiedział nam na wstępie wychowanek bydgoskiego Zawiszy Jakub Łukowski.

Oprócz wyczerpujących zajęć obozy przygotowawcze mają również na celu integrację drużyny, w szczególności nowych zawodników z resztą grupy. - Atmosfera na obozie jest bardzo dobra, nawet pomimo tych ciężkich treningów. W wolnym czasie spędzamy razem czas, rozmawiamy, oglądamy mecze, gramy na konsolach. Nie jest tajemnicą, że przyjacielskie relacje w drużynie są często podstawą do budowania sukcesu - dodał 22-letni skrzydłowy.

Póki co Wisła Płock rozegrała trzy spotkania kontrolne, które są "odskocznią" od wyczerpujących zajęć. W test meczach z Jagiellonią Białystok (3:1), ŁKS-em Łódź (1:3) oraz Pogonią Siedlce (4:2) Kuba przebywał na boisku w sumie 180 minut. Z Jagą zagrał od pierwszej do ostatniej minuty, z ŁKS-em zmienił w przerwie Nico Varelę, a z Pogonią opuścił plac gry w 46. minucie

- Do tej pory rozegraliśmy łącznie trzy sparingi, z czego dwa udało się nam wygrać. Oczywiście nie należy do końca sugerować się tego typu meczami poprzedzającymi sezon. To materiał dla sztabu szkoleniowego i dla nas, co funkcjonuje odpowiednio, a nad czym należy jeszcze popracować - kontynuował Łukowski.

Zawodnicy drużyny Jerzego Brzęczka, w tym 22-letni pomocnik, na bieżąco śledzą to, co dzieje się, podczas największej piłkarskiej imprezy na świecie. Oczywiście, jeśli transmisje z rosyjskiego Mundialu nie kolidują z treningami, które w trwającym okresie przed startem ligi są przecież najważniejsze. - W wolnych chwilach oczywiście bacznie śledzimy spotkania Mistrzostw Świata w Rosji. Osobiście wydaje mi się, że po puchar sięgnie Brazylia. W składzie ma wielu świetnych zawodników, prezentujących najwyższy, światowy poziom. Nie trzeba chyba dodawać, że grają skutecznie i przyjemnie dla oka. To moi faworyci - zakończył Kuba.





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni