Kolejny błysk rezerwowego

Kolejny błysk rezerwowego, a co za tym idzie pierwsza asysta w Wiśle Płock Alena Stevanovicia, który został 18 zawodnikiem z co najmniej jednym punktem w klasyfikacji kanadyjskiej dla Nafciarzy w sezonie ligowym 2018/2019, drugi remis w 2019 roku oraz 5 bramka - strzelającego ostatnio co 56 minut - Oskara Zawady w 5 meczu z rzędu. To warte odnotowania liczby ostatniego pojedynku z Arką Gdynia (1:1). Sprawdźcie je koniecznie! 

LICZBY MECZU Z ARKĄ GDYNIA

1 - asystę w barwach Wisły Płock zanotował w miniony piątek Alen Stevanović. Serb po wymanewrowaniu Tadeusza Sochy wyłożył piłkę jak na tacy Oskarowi Zawadzie, któremu nie pozostało nic innego jak otworzyć wynik meczu. Dla 28-letniego skrzydłowego to jednak druga wypracowana bramka, bowiem nie tak dawno w debiucie trenera Leszka Ojrzyńskiego wywalczył rzut karny (wykorzystany przez Ricardinho) w spotkaniu ze Śląskiem Wrocław (2:0).

2 - remis w 14 spotkaniu w 2019 roku zaliczyli Nafciarze w starciu z Arką Gdynia. Poprzednio punktami podzieliliśmy się 11 marca w meczu z innym przedstawicielem Trójmiasta Lechią Gdańsk na wyjeździe. Wówczas także padł wynik 1:1.

5 - bramek w... pięciu ostatnich meczach zdobył Oskar Zawada, który dzięki szóstemu ligowemu trafieniu w sezonie 2018/2019 zrównał się w liczbie goli z Dominikiem Furmanem i jest już tuż za liderem tej drużynowej klasyfikacji w Wiśle Płock Ricardinho (10).

10 - punkt (bramka lub asysta) zanotował dla nas w tym sezonie ligowym rezerwowy. Do 8 trafień i asysty Igora Łasickiego tym razem ostatnim podaniem w statystykach zapisał się Alen Stevanović. Warto zauważyć, że w 5 z 6 meczów trenera Leszka Ojrzyńskiego na ławce Nafciarzy zmiennicy mieli swój udział przy bramkach.

18 - zawodnikiem Wisły Płock, który zapunktował (bramka lub asysta) w tym sezonie ligowym został Alen Stevanović.

90+ - W 90. minucie i później już w doliczonym czasie gry Nafciarze stracili w obecnych rozgrywkach 5 bramek. Dokładnie tyle samo co zdobyli. W ostatnim kwadransie gry (76-90 minuta)tych goli było aż 14 - najwięcej ze wszystkich faz meczu.

281 - minut na boisku przebywał za kadencji trenera Leszka Ojrzyńskiego Oskar Zawada. W tym czasie pięciokrotnie wpisał się na listę strzelców, co oznacza, że ta sztuka udaje mu się średnio co nieco ponad 56 minut.

5 011 - widzów obecnych było na trybunach Stadionu im. Kazimierza Górskiego podczas meczu 34. kolejki LOTTO Ekstraklasy. To druga najlepsza frekwencja przy Łukasiewicza 34 w rundzie wiosennej sezonu 2018/2019. Więcej osób było jedynie na inaugurującym wiosnę spotkaniu z Legią Warszawa (8 184). Liczymy na to, że na ostatnim meczu sezonu z Zagłębiem Sosnowiec (sobota, 18 maja, godz. 15:30) również licznie stawicie się na naszym obiekcie!