Kuświk: Jestem pozytywnie nastawiony
W dniu oficjalnego otwarcia zimowego okna transferowego w Polsce poinformowaliśmy o pozyskaniu Grzegorza Kuświka. Doświadczony napastnik do drużyny Wisły Płock dołączył więc 1 lutego, a dzień później zagrał w ostatnim sparingu Nafciarzy z Widzewem Łódź (2:0).
- Mecz z Widzewem na pewno był fajnym przetarciem przed ligą. Miałem jedną sytuację, po której mogłem strzelić bramkę, ale jak na pierwszy raz uważam, że był to przyzwoity występ - powiedział po nieoficjalnym debiucie w naszych barwach Kuświk, który po chwili dodał: Jestem pozytywnie nastawiony do przyjścia do Wisły Płock. Druga sprawa jest taka, że jestem na trochę innym etapie przygotowań, więc potrzebuje chwili, żeby wkomponować się w zespół i przede wszystkim doskoczyć na pułap fizyczny reszty, bo myślę, że to jest w tym momencie dla mnie najważniejsze.
Rundę jesienną sezonu 2018/2019 nasz najnowszy nabytek spędził w występującej na zapleczu ekstraklasy Stali Mielec. Wcześniej przez sześć pewnych sezonów grał na najwyższym szczeblu, gdzie reprezentował Ruch Chorzów i Lechię Gdańsk.
- Moim celem był szybki powrót do ekstraklasy. W Mielcu mieliśmy trzecie miejsce po pierwszej rundzie, także nie było to dla mnie łatwe odejście. Priorytetem dla mnie jest jednak gra w najwyższej lidze. Uważam, że wybrałem dobrze i teraz chciałbym jak najszybciej wkomponować się w zespół i pokazać, że Kuświk potrafi jeszcze strzelać bramki - tłumaczył napastnik, który będzie u nas występował z numerem 11.
W swoim ostatnim klubie przed dołączeniem do Wisły Kuświk dzielił szatnię z wieloletnim bramkarzem naszego klubu Sewerynem Kiełpinem, a czy wcześniej grał wspólnie z kimś z obecnej szatni Nafciarzy?
- Znam się z Arielem Borysiukiem i Adamem Dźwigałą, z którymi grałem razem w Lechii Gdańsk. Wielu chłopaków miałem z kolei okazję spotkać na boisku, także z wejściem do szatni uważam, że nie będzie żadnego problemu, a z każdym treningiem na pewno będzie jeszcze lepiej - zakończył nasz rozmówca.