Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


Najpierw Kiełpin, później Dähne

 

Pięciu bramkarzy Wisły Płock było zgłoszonych do rozgrywek LOTTO Ekstraklasy w sezonie 2017/2018. Ostatecznie chociaż jeden występ na koncie zapisało trzech z nich, a Bartłomiej Gradecki i Jakub Lemanowicz uczyli się rzemiosła przy bardziej doświadczonych kolegach. Rozpoczynając drużynowe podsumowanie formacja po formacji sprawdzimy jak w zakończonej kampanii radzili sobie zawodnicy odpowiedzialni za bronienie dostępu do płockiej bramki.

Dokonania golkiperów w sezonie 2017/2018 trzeba podzielić na dwie części. Jesienią 2017 roku niepodważalną pozycję w bramce miał Seweryn Kiełpin, który opuścił jedynie jedno spotkanie w rozgrywkach Pucharu Polski. Wówczas zastąpił go Mateusz Kryczka, którego środkowy obrońca Białej Gwiazdy Iván González dwukrotnie pokonał strzałami z rzutów karnych. Dla Kryczki było to zresztą jedyny występ w barwach Wisły w minionych rozgrywkach. 

We wszystkich dwudziestu jeden ligowych konfrontacjach w pierwszej części sezonu między słupkami pojawiał się Kiełpin i zawsze przebywał na boisku pełne 90. minut, który zatrzymał 54 z 81 strzałów (dane za ekstrastats.pl), co procent obronionych strzałów kształtuje na poziomie 66,7. W czasie 1 927 minut spędzonych na murawie Seweryn puścił 27 bramek, co daje średnio 1,23 gola na mecz. Piłkę z siatki wyjmował w meczach z każdym z piętnastu przeciwników, ale zachował przy tym sześć czystych kont - po trzy w meczach domowych i wyjazdowych, a dodatkowo wiosną bramkarza od lat występującego w bluzie z numerem 87 nie pokonali również zawodnicy Śląska Wrocław (1:1).

Po raz pierwszy ta sztuka udała się Sewerowi w spotkaniu 2. kolejki LOTTO Ekstraklasy z Lechem Poznań (1:0), a następnie również w pojedynkach z: Sandecją Nowy Sącz (1:0), Bruk-Bet Termaliką Nieciecza (1:0), Arką Gdynia (2:0), Wisłą Kraków (1:0) oraz Legią Warszawa (2:0). Najdłuższa passa bez straty bramki trwała u Kiełpina dokładnie 226 minut, które dzieliło trafienia Duńczyka Christiana Gytkjaera z 45. minuty meczu z Lechem Poznań (26 listopada 2017) i Bułgara Aleksandara Koleva z 2. minuty rywalizacji z Sandecją (13 grudnia). W międzyczasie sposobu na Kiełpina nie potrafili znaleźć gracze Arki i Wisły Kraków. 

Warto wspomnieć, że 23 października 2017 roku w pierwszym w sezonie meczu ze Śląskiem zakończonym wysokim zwycięstwem Nafciarzy aż 4:1 (3:0) Kiełpin zanotował 150. występ w niebiesko-biało-niebieskich barwach, a ten jubileusz uczcił w najlepszym możliwym stylu broniąc jedenastkę egzekwowaną przez Arkadiusza Piecha. Ostatecznie licznik jego występów w Wiśle zatrzymał się z kolei na 159, co pod tym względem jest jednym z najwyższych wyników w ostatnich latach.

Runda wiosenna należała z kolei do Thomasa Dähne, które został ściągnięty z fińskiego HJK Helsinki. 24-letni Niemiec wystąpił we wszystkich piętnastu meczach (1 403 minuty) na wiosnę i tylko przeciwko Śląskowi (1:1) nie rozegrał całego spotkania. W tym czasie zatrzymał 36 z 54 strzałów (66,7% obronionych), puścił 18 bramek (średnio 1,125 na mecz) i wypracował serię 215 minut bez straty gola, która rozpoczęła się trafieniem Samuela Štefánika w 9. minucie rywalizacji z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza (2 marca), a zakończyła zdobyczą Marcina Robaka z 45. minuty potyczki ze Śląskiem (18 marca).

Wspominanego 18 marca we Wrocławiu golkiper z Oberaudorf musiał przedwcześnie opuścić plac gry w 54. minucie, bowiem naderwał mięsień dwugłowy uda. Uraz nie okazał się jednak groźny i na następny mecz Dähne był już w pełnej gotowości. Co więcej przeciwko Piastowi Gliwice (1:0) trzeci raz nie dał się pokonać, tak samo jak w konfrontacjach z: Zagłębiem Lubin (2:0), Koroną Kielce (2:0), Górnikiem Zabrze (1:0) oraz Lechem Poznań (0:0). Thomasowi w przeciwieństwie do Seweryna nie udało się zatrzymać żadnego uderzenia z wapna.

Trzej golkiperzy Wisły Płock w sezonie 2017/2018 47 razy wyjmowali piłkę z siatki. Jedenastokrotnie zagrali przy tym na zero z tyłu, obronili jednego z ośmiu karnych i obejrzeli cztery żółte kartki. 47 bramek straconych to zdecydowanie lepszy wynik niż przed rokiem, gdy sezon 2016/2017 kończyliśmy z bagażem 61 bramek straconych. Jak będzie w kolejnych rozgrywkach już bez Kiełpina, który opuści nasze szeregi po blisko sześciu latach?

 

BRAMKARZE 2017/2018:

Seweryn Kiełpin

22 występy (1 927 minut)

27 puszczonych bramek (średnio 1,23 na mecz)

6 czystych kont

1/3 rzuty karne (obronione/nie)

2 żółte kartki

 

Thomas Dähne

16 występów (1 403 minuty)

18 puszczonych bramek (średnio 1,125 na mecz)

5 czystych kont

0/3 rzuty karne (obronione/nie)

2 żółte kartki

 

Mateusz Kryczka

1 występ (90 minut)

2 puszczone bramki (średnio 2,0 na mecz)

0 czystych kont

0/2 rzuty karne (obronione/nie)

 

 

 

Fot. Piotr Kucza / 400mm.pl





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni