Nowy-stary lider, Śląsk w strefie spadkowej
Powrót Lechii Gdańsk na szczyt, przegrana Legii z Lechem, kolejne zwycięstwo Piasta Gliwice, a oprócz tego trzy wygrane gospodarzy w grupie B oraz zmiana miejsc Arki Gdynia ze Śląskiem Wrocław, który tym samym wylądował w strefie spadkowej. To wszystko i jeszcze więcej przyniosła nam 32. kolejka LOTTO Ekstraklasy. Co dokładnie działo się na polskich boiskach?
*****
Mimo gry w osłabieniu przez aż 70 minut Piast Gliwice zdołał pokonać Zagłębie Lubin 1:0. Bramkę na wagę kolejnego zwycięstwa drużyny Waldemara Fornalika w 15. minucie zdobył niezwykle skuteczny ostatnio Piotr Parzyszek. Dzięki ograniu Miedziowych i potknięciu Wojskowych gliwiczanie mają już tylko 4 punkty straty do wicelidera.
PIAST GLIWICE 1-0 ZAGŁĘBIE LUBIN
Piotr Parzyszek 15
*****
Po raz pierwszy od pół roku Cracovia przegrała mecz rozgrywany przed własną publicznością.. Lepsza od Pasów okazała się Jagiellonia, której trzy oczka zapewnił imponujący w ostatnich tygodniach formą strzelecką Jesus Imaz. z rzutu karnego. Zwycięstwo w Krakowie pozwoliło białostoczanom awansować tuż za podium.
CRACOVIA 0-1 JAGIELLONIA BIAŁYSTOK
Jesús Imaz 21 (k)
*****
Zdecydowanie najbardziej emocjonujące spotkanie 32. kolejki miało miejsce w Szczecinie. W drugiej połowie mecz Pogoni z Lechią kibice obejrzeli aż 7 bramek! Pomimo tego, że Portowcy dwukrotnie wychodzili na prowadzenie (1:0 i 3:2) to ostatecznie musieli uznać wyższość zespołu Piotra Stokowca, który szybko wrócił na fotel lidera LOTTO Ekstraklasy.
POGOŃ SZCZECIN 3-4 LECHIA GDAŃSK
Sebastian Walukiewicz 52, Zvonimir Kožulj 80, 83 - Artur Sobiech 71 (k), 89, Konrad Michalak 73, Patryk Lipski 84
*****
Drugi raz tej wiosny Lech triumfował w starciu z Legią Tym razem trzy oczka Kolejorzowi zapewniło trafienie rezerwowego 17-latka Filipa Marchwińskiego, który trafił do siatki rywali po indywidualnej akcji. Warszawianie mimo, że mieli więcej z gry nie potrafili znaleźć drogi do siatki Jasmina Buricia.
LECH POZNAŃ 1-0 LEGIA WARSZAWA
Filip Marchwiński 81
*****
Czwarty mecz pod wodzą trenera Leszka Ojrzyńskiego = czwarte zwycięstwo z rzędu! Nafciarze mimo tego, że może nie zachwycili to dzięki dwóm stałym fragmentom gry wykonanym przez Dominika Furmana. Nasz kapitan najpierw idealnie przymierzył z rzutu wolnego, a następnie podał do Ariela Borysiuka, który huknął zza pola karnego. Honorowego gola dla Korony z rzutu karnego strzelił natomiast Elia Soriano. Więcej o tym spotkaniu przeczytacie TUTAJ.
Dominik Furman 32, Ariel Borysiuk 45 - Elia Soriano 41 (k)
*****
W pojedynku dwóch naszych najbliższych przeciwników trwającą aż 15 spotkań serię meczów bez wygranej wreszcie przerwała Arka Gdynia. Podopieczni Jacka Zielińskiego dzięki pokonaniu Miedzi Legnica 2:0 opuścili strefę spadkową i wykonali ważny krok w kierunku pozostania w najwyższej klasie rozgrywkowej na kolejne rozgrywki.
Marcus Vinícius 33 (k), Marko Vejinović 90
*****
W jednym z dwóch ostatnich meczów 32. serii gier Śląsk Wrocław mimo, że szybko objął prowadzenie nie zdołał nawet zremisować u siebie z Górnikiem Zabrze. Wynik spotkania w 4. minucie otworzył z rzutu karnego Marcin Robak, lecz w drugiej połowie skutecznością błysnął najlepszy snajper ligi Igor Angulo i to goście jak się później okazało jako jedyni w grupie B cieszyli się z pełnej puli.
ŚLĄSK WROCŁAW 1-2 GÓRNIK ZABRZE
Marcin Robak 4 (k) - Igor Angulo 53 (k), 79
*****
Podobnie jak we Wrocławiu potoczyła się konfrontacja w Sosnowcu, z tą różnicą, że bardzo szybko na prowadzenie wyszli nie gospodarze, a goście. Strzelanie rozpoczął Krzysztof Drzazga, ale trafienia Mateusza Możdżenia i Olafa Nowaka po zmianie stron pozwoliły Zagłębiu Sosnowiec odwrócić losy rywalizacji.
ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC 2-1 WISŁA KRAKÓW
Mateusz Możdżeń 49, Olaf Nowak 57 - Krzysztof Drzazga 4