Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


Przegrana z Lechią po zaciętym meczu

 

W ramach 28. kolejki PKO BP Ekstraklasy Wisła Płock podejmowała u siebie Lechię Gdańsk. Nafciarze przegrali to spotkanie 1:3. Jedyną bramkę zdobył dla nas Dawid Kocyła, a dla gości trafili Flávio Paixão, Bartosz Kopacz i  Joseph Ceesay.

Początek spotkania należał do gości. Najpierw z prawego skrzydła do środka zszedł Kenny Saief, ale Amerykanin został jednak zblokowany na rzut rożny. Niestety kilka minut później straciliśmy już gola. Jakub Rzeźniczak sfaulował w polu karnym Conrado, a podyktowaną jedenastkę zamienił na bramkę Flávio Paixão. Zaraz potem gdańszczanie przeprowadzili kolejną akcję, ale po wrzutce Žarko Udovičicia zbyt lekko główkował napastnik Lechii. Po tej akcji do głosu doszli Nafciarze, którzy byli o włos od wyrównania. Po podaniu Mateusza Szwocha jedynie w poprzeczkę trafił Patryk Tuszyński. Chwilę potem mieliśmy oskrzydlający rajd Ángela Garcíi Cabezaliego. Hiszpan zagrał do środka, a po odegraniu Tuszyńskiego do piłki dopadł Szwoch. Jego uderzenie z szesnastego metra było jednak zbyt lekkie.

Płocczanie dalej napierali, czego efektem była obrona Dušana Kuciaka po celnej próbie Jakuba Rzeźniczaka oraz... rzut karny! Wówczas po pół godziny gry mieliśmy przewinienie Conrado na Tuszyńskim. Niestety Szwoch nie wykorzystał szansy na wyrównanie, gdyż trafił w słupek, a i dobitka Dušana Lagatora była nieskuteczna. Pod koniec pierwszej połowy ruszyliśmy z jeszcze dwoma atakami. Najpierw zbyt głębokie dośrodkowanie Tomasika o mało nie wpadło za kołnierz Kuciakowi, a później w dogodnej sytuacji Alan Uryga trafił prosto w przeciwnego bramkarza. To się na szczęście na nas nie zemściło. A mogło, ponieważ w jednej z ostatnich akcji meczu po znakomitej kontrze i centrze Conrado z bliska w bramkę nie trafił Saief.

Po zamianie stron obie strony starały się dążyć odpowiednio do wyrównania, tudzież podwyższenia prowadzenia. Najpierw zaatakowali podopieczni Macieja Bartoszka. Po lekkiej główce Cabezaliego spokojnie interweniował jednak Kuciak. Groźniej zrobiło się chwilę potem po drugiej stronie boiska. Wówczas po którejś już centrze dziś Udovičicia niecelnie głową próbował Paixão. Po godzinie gry mocno zagotowało się w polu karnym gdańszczan, kiedy wrzucał z autu Damian Zbozień, a kilka minut potem lekko główkował Uryga. Wcześniej dwukrotnie centrował jeszcze Tomasik, ale niestety również bez pożądanych efektów. Później przed szansą na wyrównanie stanął za to Lagator, ale jego próbę z bliskiej odległości instynktownie odbił Kuciak.

Dominacja płocczan przyniosła rezultat na kwadrans przed końcem spotkania. Wówczas do wyrównania doprowadził Dawid Kocyła. Niestety już kilka minut potem ponownie musieliśmy gonić wynik. Po dośrodkowaniu Macieja Gajosa najwyżej w polu karnym wyskoczył Bartosz Kopacz, który wykorzystał bierność naszej defensywy i zdobył drugą bramkę dla Lechii. Pod koniec meczu dwoma znakomitymi interwencjami popisał się Kuciak, który zapewnił tym zwycięstwo swojej drużynie. Najpierw odbił dobre uderzenie z dystansu Szwocha, a potem jeszcze lepszą próbę wprowadzonego z ławki Piotra Pyrdoła. Tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego nadzialiśmy się jeszcze na kontrę, którą na bramkę zamienił rezerwowy Joseph Ceesay.

Następne ligowe spotkanie Nafciarze rozegrają w następną sobotę. 8 maja zmierzymy się na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Początek o godzinie 15:00.

 

Wisła Płock - Lechia Gdańsk 1:3 (0:1)

0:1 - Flávio Paixão 6' (rz. k.)

1:1 - Dawid Kocyła 74'

1:2 - Bartosz Kopacz 81'

1:3 - Joseph Ceesay 90'

 

Wisła: 1. Krzysztof Kamiński - 33. Damian Zbozień, 25. Jakub Rzeźniczak, 18. Alan Uryga, 7. Piotr Tomasik - 14. Mateusz Szwoch, 94. Dušan Lagator - 9. Dawid Kocyła (82', 11. Piotr Pyrdoł), 21. Rafał Wolski (80', 17. Hubert Adamczyk), 24. Ángel García Cabezali (87', 19. Airam Cabrera) - 8. Patryk Tuszyński.

Lechia: 12. Dušan Kuciak - 5. Bartosz Kopacz, 23. Mario Maloča, 4. Kristers Tobers (46', 36. Tomasz Makowski), 20. Conrado - 69. Jan Biegański (46', 19. Karol Fila), 6. Jarosław Kubicki - 15. Kenny Saief (67', 22. Joseph Ceesay), 7. Maciej Gajos, 31. Žarko Udovičić (76', 17. Mateusz Żukowski) - 28. Flávio Paixão.

 

Niewykorzystany rzut karny: Szwoch (37', trafił w słupek).

Żółte kartki: Cabezali, Wolski - Tobers, Saief.

Sędzia: Łukasz Szczech (Warszawa).





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni