Przygotowania na plus
9 stycznia Nafciarze rozpoczęli przygotowania do startu rundy wiosennej. W tym czasie rozegraliśmy sześć sparingów, w których wystąpiło w sumie 27 zawodników, jeden z nich – Caló Oliveira nie jest już piłkarzem Wisły, a kolejny - Titas Milašius z klubu Escola Varsovia Warszawa przebywał u nas na testach. W żadnym ze spotkań nie zagrał wracający po kontuzji Mateusz Szwoch. We wtorek Wiślacy wrócą do zajęć i wkroczą na ostatnią prostą przed inauguracyjnym meczem z Legią Warszawa (niedziela, 10 lutego, godz. 18:00).
Bilans zimowych gier testowych jest dla nas korzystny, bowiem remisy z Pogonią Siedlce (1:1), rosyjską FK Ufą (0:0) i chińskim Henan Jianye (1:1) oraz wygrane z cypryjskim drugoligowcem Onisilosem Sotira (12:0), utytułowanym bułgarskim Levskim Sofia (2:1) i wiceliderem II ligi Widzewem Łódź (2:0) trzeba uznać za satysfakcjonujące. Na rozkładzie nie mamy w tym okresie żadnej przegranej, choć - Niestety za sparingi nie dają punktów, ale zawsze lepiej jest wygrywać niż przegrywać - mówił trener drużyny Kibu Vicuña, który po chwili dodał - Dobrze pracowaliśmy. Wszystko co przygotowaliśmy zostało zrobione. Drużyna dobrze trenowała, na Cyprze czasami nawet trzy razy dziennie. Mieliśmy dobrych sparingpartnerów, z którymi próbowaliśmy grać dwoma innymi ustawieniami taktycznymi i jestem zadowolony z tego jak to wyglądało.
Pierwotnie w czasie zimowych przygotowań mieliśmy rozegrać pięć sparingów, jednak na Cyprze doszedł nam kolejny przeciwnik, z którym zagraliśmy na jego terenie w Sotirze. Wówczas skutecznością błysnęli Ricardinho i Giorgi Merebashvili, którzy zaliczyli po hat-tricku. Poza nimi na listę strzelców dwukrotnie wpisał się Semir Štilić, a swoje bramki zdobyli także: testowany Milašius, Oskar Zawada, Justinas Marazas oraz Igor Łasicki. W rolę asystentów wcielili się natomiast: Ariel Borysiuk, Zawada, Cezary Stefańczyk, Štilić, Dominik Furman, dwukrotnie Patryk Stępiński, Krystian Miś, Damian Rasak i Mereba. Dwa gole padły ze stałych fragmentów gry - Semir idealnie przymierzył z rzutu wolnego podyktowanego za faul na Marazasie, a Ricardinho sam wymierzył sprawiedliwość, po tym jak nieprzepisowo w polu karnym powstrzymywał go jeden z rywali.
W pięciu głównych grach testowych zanotowaliśmy natomiast trzy remisy: z Pogonią Siedlce, Rosjanami i Chińczykami oraz okazaliśmy się lepsi od Bułgarów i Widzewa Łódź. W pierwszym ze starć rozegranym na sztucznej murawie naszego obiektu zremisowaliśmy z przedstawicielem II ligi 1:1, a szansę otrzymało 22 zawodników, którzy dostało od trenera po 45. minut. Nieoficjalne debiuty w naszych barwach zanotowali Ariel Borysiuk, Justinas Marazas i 18-letni wychowanek Adrian Szczutowski, który na początku zgrupowania #NafciarzeNaCyprze niestety doznał kontuzji. Pierwszą tegoroczną bramkę dla Wisły zdobył Caló, który opuścił już nasze szeregi, a decydujące podanie przy trafieniu Portugalczyka zaliczył Krystian Miś – jak się później okazało najlepszy asystent przygotowań.
Kolejny z pojedynków z FK UFA zakończył się bezbramkowym remisem, choć Luksemburczyk Olivier Thill nie wykorzystał rzutu karnego, ponieważ trafił w słupek. Tym sposobem Thomas Dähne - tak samo jak później w spotkaniu z Cypryjczykami Marcel Zapytowski - zachował czyste konto, który zaskoczyć nie dał się także w drugiej połowie rywalizacji z Pogonią.
Ta sztuka na Cyprze nie udała się z kolei Bartłomiejowi Żynelowi, który stanął między słupkami w konfrontacji z Henan Jianye, zakończonej wynikiem 1:1. W 11. minucie wynik otworzył Borysiuk, który po dośrodkowaniu z narożnika boiska Furmana popisał się fenomenalnym uderzeniem z gatunku nie do obrony. Przeciwnicy z Azji odpowiedzieli po przerwie, gdy sytuację sam na sam z naszym bramkarzem wykończył Hu Jinghang.
Również Dähne przeciwko Levskiemu musiał wyjąć piłkę z siatki. Tym razem strzelający z 11. metra Szwajcar z włoskim paszportem Davide Mariani się nie pomylił i dzięki temu w drugiej części doprowadził do wyrównania. Na 1:0 w 33. minucie trafił bowiem lewy obrońca Ángel García Cabezali, który skorzystał z podania w tempo Merebashviliego i pięknym, technicznym uderzeniem pokonał doświadczonego Nikolaya Mihaylova. Ostatnie słowo należało jednak do zawodników trenera Kibu Vicuñy, którzy zdołali przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Konkretnie dokonał tego Nico Varela, który w niesamowity sposób przelobował bułgarskiego golkipera zza linii 16. metra, po podaniu Zawady i akcji zapoczątkowanej odbiorem Borysiuka.
W próbie generalnej przed wznowieniem rozgrywek przyszło nam z kolei rywalizować z Widzewem Łódź. Wicelider II ligi, w którego barwach występować będzie nasz wychowanek Adam Radwański, szczególnie w pierwszej połowie postawił nam trudne warunki, a w 80. minucie trafił nawet w poprzeczkę. Przed przerwą rzut karny zmarnował Varela, który grając prawie najkrócej ze wszystkich (123 minuty na boisku) - jako jedenasty z Nafciarzy wpisał się na listę strzelców w sparingach, przeciwko Levskiemu. W ostatnich minutach drogę do siatki Macieja Humerskiego znaleźli jednak Borysiuk i Zawada, którzy zanotowali po drugiej bramce w czasie przygotowań i zapewnili nam wygraną 2:0.
- Graliśmy systemem środa - sobota, mieliśmy mało czasu na regenerację, siedmiu piłkarzy grało z Levskim po 90 minut, później 14 godzin byliśmy w podróży, a w piątek mieliśmy jeszcze badania wydolnościowe i z Widzewem było widać, że drużyna nie jest świeża. Byliśmy zmęczeni, a w Polsce boisko też jest inne. Na Cyprze było twarde i suche, w Płocku zaś miękkie, ale każdemu chcieliśmy dać 45 minut - o ostatnim teście mówił nasz szkoleniowiec.
W gronie sparingowych strzelców znalazł się też między innymi sprawdzany litewski skrzydłowy z Escoli czy wszyscy trzej nowi piłkarze Wisły: Marazas, Borysiuk i Garcia. W rolę asystentów wcieliło się zaś dziecięciu graczy, a w głównych sparingach byli to dwukrotnie Miś, ale też Furman, Mereba, Zawada i Ricardinho.
Z wszystkich 27 zawodników, którzy otrzymali szansę zaprezentowania swoich umiejętności, najwięcej minut podczas test-meczów uzbierał Furman (339 minut), a niewiele mniej czasu na boisku spędzili Uryga i Borysiuk (po 330 minut). Poza Alanem dwójka Dominik - Ariel wystąpiła w każdym zimowym spotkaniu, podobnie jak: Zawada, Merebashvili, Łukowski, Rasak, Łasicki, Ricardinho, Stefańczyk i Marazas. Sporo minut uzbierał także jeden z nowych graczy w naszej ekipie - Ángel García Cabezali, który pomimo, że nie wystąpił w pierwszym sparingu (z powodu przeziębienia) to i tak uzbierał ponad 300 minut na murawie.
Poza imponującym w meczach towarzyskich Hiszpanem zimą zakontraktowaliśmy Marazasa, Borysiuka oraz Grzegorza Kuświka. Co o zimowych transferach sądzi trener Vicuña? - Angel Garcia gra i trenuje na bardzo dobrym poziomie, a będąc lewym obrońcom strzelił nawet gola z Levskim Sofia. Ariel Borysiuk jest z kolei piłkarzem, który grał na wysokim poziomie w Kaiserslautern, Queens Park Rangers, Legii Warszawa czy reprezentacji. Na pewno da drużynie równowagę, bo odbiera piłkę i potrafi nią grać, a jest też inteligentny taktycznie. Ma kompletnie inny styl od Damiana Szymańskiego, bo obu zawodników nie możemy porównywać. Justinas Marazas natomiast to zawodnik, który dopiero zaczyna karierę, dlatego potrzebuje złapać trochę pewności siebie. Jest piłkarzem perspektywicznym i w jego przypadku musimy być cierpliwi, choć grał w każdym sparingu. Po obozie na Cyprze dołączył do nas także Grzegorz Kuświk, a w związku z kontuzjami Karola Angielskiego oraz młodych Adriana Szczutowskiego i Patryka Szczepańskiego, potrzebujemy konkurencji na każdej pozycji. To doświadczony zawodnik, grał dużo w ekstraklasie, jest bramkostrzelny, dobrze odnajduje się w grze kombinacyjnej i dlatego jesteśmy zadowoleni.
*****
ZIMOWE SPARINGI WISŁY PŁOCK:
1. Wisła Płock - Pogoń Siedlce 1:1 (1:1)
2. Wisła Płock - FK UFA (Rosja) - 0:0 (0:0)
3. Wisła Płock - Onisilos Sotira (Cypr) - 12:0 (5:0)
4. Wisła Płock - Henan Jianye (Chiny) - 1:1 (1:0)
5. Wisła Płock - Levski Sofia (Bułgaria) - 2:1 (1:0)
6. Wisła Płock - Widzew Łódź - 2:0 (0:0)
MINUTY NA BOISKU (MOŻLIWE 540):
339 – Furman, 330 – Uryga, Borysiuk, 319 – Zawada, 312 – Merebashvili, 303 – Garcia, Łukowski, 300 – Rasak, 282 – Łasicki, 274 – Ricardinho, 270 – Dahne, 265 – Stefańczyk, 242 – Stępiński, 226 – Marazas, 210 – Dźwigała, 203 – Stilić, 201 – Sielewski, 192 - Warcholak, 180 – Miś, 151 – Caló Oliveira, 135 – Zapytowski, Żynel, 123 – Varela, 114 – Milasius, 111 – Grym, 45 – Szczutowski, Kuświk
BRAMKI (18):
3 - Ricardinho, Merebashvili,
2 - Stilić, Borysiuk, Zawada,
1 - Caló, Milasius, Marazas, Łasicki, Angel Garcia, Varela.
ASYSTY (16):
3 - Miś,
2 - Stępiński, Furman, Merebashvili, Zawada,
1 - Borysiuk, Stefańczyk, Stilić, Rasak, Ricardinho.