Rosjanie pierwszym rywalem na Cyprze
W środę, 23 stycznia, o godzinie 13:00 czasu polskiego Wisła Płock rozegra pierwszy sparing na Cyprze. Drugi rok z rzędu pierwszym rywalem Nafciarzy na Wyspie Afrodyty będzie rosyjska FK UFA.
Założona 23 grudnia 2010 roku FK UFA do najwyższej klasy rozgrywkowej dostała się w 2014 roku. Od sezonu 2014/2015 klub ten dzielnie radzi sobie w rosyjskiej elicie, czego dowodem w ostatnich latach był stały progres notowany przez klub.
Minione rozgrywki były w wykonaniu naszych najbliższych przeciwników najlepszymi w historii. FK UFA ukończyła je na 6. miejscu w tabeli, co pozwoliło awansować do europejskich pucharów. W 2. rundzie eliminacji do Ligi Europy Rosjanie poradzili sobie ze słoweńskim NK Domžale, w kolejnej z luksemburskim FC Progrès Niedercorn, by na ostatnim etapie kwalifikacji uznać wyższość odradzającego się Glasgow Rangers.
W obecnej kampanii "Ufacy" spuścili jednak z tonu i można rzec, że przeżywają mały kryzys. Po 17. kolejkach sezonu znajdują się bowiem na ostatniej bezpiecznej (i barażowej) 14. pozycji, co w dużej mierze spowodowane jest niemocą, jaka drużynę dopadła na przełomie sierpnia i września. Wówczas drużyna Sergeia Tomarova poniosła pięć ligowych porażek z rzędu, a po bezbramkowym remisie z Rostovem zespół odpadł z Pucharu Rosji z o wiele niżej notowanym FK Nizhny Novgorod. W międzyczasie zakończyła się także przygoda debiutanta z europejskimi pucharami.
Trener Tomarov dostał od władz trochę czasu na poprawę sytuacji, jednak 11 punków wywalczonych w 13. seriach gier przelało czarę goryczy i stery w klubie objął jego dotychczasowy asystent Dmitri Kirichenko, dla którego to pierwsza samodzielna praca szkoleniowa. Zaczął ją od pokonania Spartaka Moskwa (2:0), a później z dwóch z trzech wyjazdów wracał z punktami.
Od naszego ostatniego spotkania w FK UFA - zakończonego wygraną Rosjan 1:0, po bramce Dmitri Sysueva - nie zmieniło się zbyt wiele pod względem personalnym. Do drużyny dołączyli między innymi rumuński środkowy obrońca Ionut Nedelcearu z Dinama Bukareszt (kosztował 600 tys. euro), słoweński napastnik Lovro Bizjak z NK Domžale (450 tys. euro) oraz luksemburski rozgrywający Olivier Thill z FC Progrès Niedercorn (250 tys. euro). Rosjanie mogli mocniej ruszyć na zakupy, lecz nie zdecydowali się wydać więcej z zarobionych 6 mln euro pozyskanych, po tym jak Ivan Oblyakov przeszedł do CSKA Moskwa, a Dmitri Stotskiy do FK Krasnodar.
Nadal występuje tam również kilku reprezentantów swoich krajów. Wśród nich poza Thillem i Nedelcearu znajdują się: niezwykle doświadczony Słoweniec Bojan Jokić, Mołdawianin Catalin Carp, Kazach Yerkebulan Seydakhmet czy 22-letni stoper z Gruzji - Jimmy Tabidze.
Najwyżej wyceniany wciąż jest bramkarz Aleksandr Belenov (4,5 mln Euro), który na przełomie 2016 i 2017 roku był powoływany do reprezentacji Rosji, choć nie doczekał się debiutu. Do kadr narodowych nie wrócili natomiast czeski pomocnik Ondrej Vanek i nigeryjski skrzydłowy Sylvester Emeka Igboun, będący obecnie najlepszym strzelcem, asystentem oraz "kanadyjczykiem" FK UFA w jednym.
FK UFA
W TABELI: 14. pozycja.
SUKCESY: 6. miejsce w sezonie 2017/2018 i 1/2 Pucharu Rosji 2017.
TRENER: Dmitri Kirichenko - od 7 listopada 2018.
KAPITAN: Pavel Alikin.
NAJLEPSZY STRZELEC: Sylvester Emeka Igboun - 4 bramki.
NAJWYŻEJ WYCENIANY (wg transfermarkt): Aleksandr Belenov - 4,5 mln Euro.