Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


U-19. Komplet zwycięstw i awans do Ekstraligi

 

25 października Wisła Płock U-19 miała rozegrać ostatni domowy mecz w rundzie jesiennej. Spotkanie z KS Wesoła zostało jednak przełożone, a kolejne z Drukarzem II Warszawa również nie dojdzie do skutku w pierwotnym terminie. Po 7 z 8 dotychczas rozegranych kolejek stało się jasne, że młodzi Nafciarze wygrają pierwszą grupę I ligi wojewódzkiej A1 i awansują do mazowieckiej Ekstraligi.

Od końca sierpnia do połowy października zespół Wisły Płock do lat 19 prowadzony przez Pawła Kowalskiego rozegrał osiem ligowych spotkań i każde z nich zakończyło się zwycięstwem. Poza kompletem 24 punktów oraz imponującym bilansem bramkowym (75:8) na szczególną uwagę zasługuje być może niewidoczna na pierwszy rzut oka współpraca z Wisłą II Płock, w której treningach uczestniczy także część zawodników wspomagających kolegów (m. in. Kamil Zapytowski, Adrian Duchnowski, Szymon Kiewel, Błażej Sworski, Paweł Błaszak, Dawid Szczepanik i Gabriel Wiącek). Trener Kowalski oprócz opieki nad juniorami starszymi na co dzień wchodzi także w skład sztabu szkoleniowego drugiego zespołu, na którego czele stoi Marek Brzozowski. To właśnie drużyna z rocznika 2002 jest pierwszą i najstarszą, która w meczach stara się realizować założenia procesu szkoleniowego, przyjętego przez dyrektora ds. szkolenia młodzieży w Wiśle Płock. Jak widać z pozytywnym skutkiem.

 

LIGA WOJEWÓDZKA

10 marca 2020 juniorzy starsi Wisły Płock udanie zainaugurowali zmagania w Lidze Makroregionalnej U-19 (zaplecze Centralnej Ligi Juniorów). Po wyjazdowym zwycięstwie 2:0 z Concordią Elbląg na inaugurację rozgrywek... sezon został jednak zawieszony, a następnie przedwcześnie zakończony z powodu koronawirusa. Tym sposobem na kolejny mecz o stawkę przyszło im czekać aż do 23 sierpnia, ale już w I lidze wojewódzkiej A1 (dwa poziomy niżej). Zgodnie z oczekiwaniami młodzi Nafciarze zmagania zaczęli od mocnego uderzenia i okazałego zwycięstwa nad Polonią Warszawa 8:2. Skutecznością zaimponował Gabriel Wiącek, który czterokrotnie wpisał się na listę strzelców. 

Przede wszystkim chciałbym pogratulować swoim zawodnikom zdobycia trzech punktów. Uważam, że takie rozpoczęcie sezonu doda chłopakom dodatkowej pewności siebie i pozytywnego kopa do dalszej pracyW tym meczu wyszliśmy w nowym ustawieniu taktycznym, co było dla większości chłopaków nowością. Gra w systemie 1-3-4-3 sprawiła trudność naszemu rywalowi, a my jako zespół, mimo kilku błędów, w tym ustawieniu funkcjonowaliśmy dobrze jako zespół. Nadal mamy nad czym pracować, aby nasza organizacja gry była płynna i żebyśmy popełniali jak najmniej błędów. Nie popadamy jednak w zbyt duży optymizm i już od poniedziałku bierzemy się do ciężkiej pracy i czekamy na środowy mecz z Unią Warszawa - mówił wówczas Paweł Kowalski.

 

Gabriel Wiącek

Dawid Szczepanik

 

Ze wspominaną Unią Warszawa nie było lekko. Po 21. minutach Wisła Płock U-19 przegrywała już 0:2, ale co najważniejsze nie zamierzała się poddać. Drużyna pokazała charakter i dzięki determinacji w dążeniu do celu w doliczonym czasie gry przechyliła szalę zwycięstwa na swoją korzyść, dzięki trafieniu na 3:2 Szymona Kiewela.  - Mecz zaczął się dla nas fatalnie. W trzeciej minucie tracimy bramkę, przegrywamy i gra nam się nie układa. Cała koncepcja i założenia na ten mecz... Mieliśmy problem z rozegraniem i przytrzymaniem piłki. Męczyliśmy się w pierwszej połowie strasznie. Po upływie 15-20 minut dostaliśmy drugą bramkę po stałym fragmencie i robi się 0:2. W szatni poważna rozmowa i wstrząs zespołu. Dobrze wchodzimy w druga połowę, bo po dośrodkowaniu Kuby Zielińskiego Dawid Szczepanik strzela gola szczupakiem. Wydaje się, że łapiemy kontakt, ale znów się zatrzymaliśmy. Mieliśmy problem z dokładnością, rozegraniem, dużo było niechlujstwa. Dopiero w 85. minucie Kacper Kiewel dał nam remis, a w doliczonym czasie gry Szymon Kiewel trafia po asyście Wiktora Kowalskiego, zapewniając tym samym cenne trzy punkty - relacjonował opiekun Wisły Płock U-19.

W kolejnych tygodniach było trochę łatwiej. Ryś Laski (24:1), Drukarz Warszawa (6:0), KS Wesoła (5:1), rewanż z Polonią Warszawa (11:2) i wreszcie przypieczętowanie awansu do Ekstraligi po Unii Warszawa (4:0). - Brawa dla chłopaków, że na trzy kolejki przed końcem rundy zapewnili sobie awans do ekstraligi, bo to od początku było naszym celem. Po tym meczu musimy też wyciągnąć wnioski, bo mamy jeszcze spore rezerwy w aspektach taktycznych. Nie zamierzamy zwalniać tempa i będziemy ciężko pracować na treningach, aby nasza gra wyglądała coraz lepiej - dodał trener Kowalski. Następnie młodzi Nafciarze po raz drugi rozbili Ryś Laski, tym razem w stosunku 14:0. 

 

Kamil Zapytowski

Kacper Kiewel

 

- Jestem zadowolony z pracy, którą wykonaliśmy razem z drużyną w tym sezonie. Naszym obowiązkiem był awans i udało nam się to zrealizować na trzy kolejki przed zakończeniem rozgrywek. Swoim zawodnikom przede wszystkim muszę pogratulować konsekwencji. Od początku wszyscy razem szliśmy w tym samym kierunku, aby osiągnąć cel.  Kolejną pozytywną rzeczą jest fakt, że większość przeciwników doceniała naszą grę i styl w rozmowach pomeczowych. Bardzo dobrze zespół zareagował na zmianę ustawienia, przez większość spotkań graliśmy w systemie 1-3-4-3 lub 1-3-5-2. Były małe obawy przed rozpoczęciem rozgrywek, jak ten system się przyjmie w naszej drużynie, ale z perspektywy czasu uważam to za doskonały pomysł - powiedział Paweł Kowalski, trener Wisły Płock U-19.

Pomijając nawet na chwilę dwie najbardziej okazałe wygrane, w których w sumie zdobyliśmy aż 38 bramek, w pozostałych sześciu nasi młodzi zawodnicy również imponowali skutecznością, czego dowodem pozostałe 37 goli (średnia ponad 6 na mecz!). Prym wiedli tutaj gracze z rocznika 2003 Gabriel Wiącek i Dawid Szczepanik (po 8 trafień), ale nie można też zapomnieć o rok starszym Kacprze Kiewelu (6 trafień). Dwaj pierwsi mają już na swoim koncie występy w czwartoligowych rezerwach, a Szczepanik nawet debiutancką bramkę przeciwko Bzurze Chodaków. Coraz mocniejsze pozycje w drużynie trenera Brzozowskiego mają także Szymon Kiewel i Błażej Sworski, a to również powinno cieszyć trenera Kowalskiego.

- Współpraca z drugim zespołem układa się wzorowo. Zawodnicy z tej drużyny, dzięki występom w juniorach są cały czas w rytmie meczowym, co ułatwia też pracę sztabowi. Cały czas są też obserwowani pod kątem gry w Wiśle II Płock. Cieszy fakt, że zawodnicy, którzy grali w mojej drużynie, coraz odważniej wchodzą do pierwszego składu "dwójki". Mam nadzieję, że ta współpraca w przyszłej rundzie nadal będzie wyglądała tak dobrze. Korzystając z okazji, chciałbym podziękować trenerowi Brzozowskiemu za pomoc w pracy z juniorami oraz za wiele cennych rad i uwag - kontynuował szkoleniowiec drużyny juniorów starszych Wisły.

 

Szymon Kiewel

Błażej Sworski

 

EKSTRALIGA

Drużynie do lat 19 do rozegrania zostały jeszcze dwa spotkania, ale mając w kieszeni awans warto też spojrzeć już w przyszłość. - Nowy sezon to zawsze nowe wyzwania. Na pewno będziemy chcieli przystąpić do tych rozgrywek dobrze przygotowani i zmotywowani. Liczymy się z tym, że trafiamy do mocniejszej ligi i na mocniejszych rywali. Takie rzeczy bardziej motywują mnie do ciężkiej pracy. Postaramy się wzmocnić zespół w przerwie zimowej. Naszym celem na nowy sezon będzie zajęcie jak najwyższego miejsca w Ekstralidze. Jesteśmy ambitną drużyną, która chce grać o wysokie cele - zakończył trener Kowalski.





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni