Wisła piąta w Ostróda Cup 2019

To był udany sprawdzian. Zawodnicy Stowarzyszenia Sportu Młodzieżowego Wisła Płock z rocznika 2007 zajęli 5. miejsce w VI Międzynarodowym Turnieju Piłki Nożnej Chłopców U-12 Ostróda Cup 2019. Podopieczni Tomasza Włoczewskiego w trzy dni rozegrali aż 11 meczów, pokonując w najważniejszym spotkaniu Śląsk Wrocław.

Pierwszego dnia rozgrywano pojedynki decydujące o przydziale miejsc w fazie grupowej, którą, podzieloną na sesję poranną i popołudniową, zaplanowano na sobotę. W tej fazie turnieju wiślacy zmierzyli się z Karpatami Lwów, Concordią Elbląg i Stomilem Olsztyn, a dzień później rywalizowali m.in. z FC Wrocław Academy, SMS-em Łódź i Golem Brodnica (zwycięzcą całych zawodów). Na koniec dnia, w meczu decydującym o awansie do fazy 1-4, znowu trafili na olsztynian, którym ponownie ulegli, tym razem 0:4.

W pierwszym starciu o miejsca 5-8 Nafciarze zremisowali z Karpatami Lwów 1:1, dlatego o wyniku decydowały rzuty karne - bramkarz płocczan Kacper Kraska popisał się w nich jedną skuteczną interwencją, co wystarczyło do wygranej. W spotkaniu o 5. lokatę Wisła zagrała ze Śląskiem Wrocław, ale żadna z drużyn nie zdołała umieścić futbolówki w siatce rywala, więc znowu odbył się konkurs “11” - tym razem na wysokości zadania stanął drugi z golkiperów Oskar Klat, który odbił dwa uderzenia przeciwników.

- To był dla nas udany sprawdzian - podsumowuje udział wiślaków w turnieju Włoczewski. - Impreza stała na dobrym, choć nie bardzo dobrym poziomie, więc mogliśmy zobaczyć, w jakim miejscu jesteśmy. Końcowy rezultat oczywiście cieszy, ale najważniejsze było doskonalenie naszej gry, indywidualnie i zespołowo, co moim skromnym zdaniem się udało. Szkoda, że nie wszyscy podeszli do tych zawodów tak jak my, bo wiele drużyn grało typowo pod wynik. Chciałbym jeszcze powiedzieć kilka ciepłych słów pod adresem organizatorów, bo w ciągu tych trzech dni naprawdę niczego nam nie brakowało. Najlepszym zawodnikiem Wisły został wybrany Gabriel Przemyłski.

Michał Michalak / Fot. Kinga Pulkowska / Ostróda Cup