Z jakimi numerami będą grać "nowi"?

Ángel García Cabezali, Justinas Marazas, Ariel Borysiuk oraz Grzegorz Kuświk wybrali numery, z jakim będą występować w barwach Nafciarzy w rundzie wiosennej sezonu 2018/2019. Pierwsza trójka nasze szeregi wzmocniła jeszcze przed oficjalnym otwarciem zimowego okna transferowego w Polsce i jedynie Kuświk dołączył do nas już po powrocie drużyny ze zgrupowania na Cyprze.

Z drużyny Kibu Vicuñy zimą oficjalnie odeszli: kapitan Damian Szymański (numer 4), który karierę postanowił kontynuować za granicą w Akhmacie Grozny, oraz Caló Oliveira (numer 11). Portugalski skrzydłowy najprawdopodobniej dołączy do jednego z zespołów z Kazachstanu. Dwóch nowych zawodników zdecydowało się przejąć numery od byłych już Wiślaków. 

Wypożyczony na pół roku z Lechii Gdańsk defensywny pomocnik Ariel Borysiuk będzie występował z numerem czwartym, takim samym z jakim grał w niemieckim 1.FC Kaiserslautern. Ostatnio i w sumie przez najwięcej czasu zakładał jednak koszulkę z numerem szesnastym, a w przeszłości także z: 36, 30 oraz 7

Jedenastkę pozostawioną przez Caló szybko przejął inny piłkarz z przeszłością w Lechii, który ostatnio reprezentował Stal Mielec z "21". Napastnik Grzegorz Kuświk poza pierwszoligową Stalą z numerem dwudziestym pierwszym występował również w Górniku Polkowice, a w czasie kariery zdarzyło mu się biegać po murawach z numerami: 9, 11, 17, 30 oraz... 60, w momencie gdy debiutował w ekstraklasie.

Następnym piłkarzem, który musiał wybrać numer jest Ángel García Cabezali. Hiszpański lewy obrońca, choć poprzednio grywał z trójką i piętnastką postanowił, że będzie grał z "24" i napisem CABEZALI na plecach. Ostatnim, który nasze barwy reprezentował z tym numerem był chorwacki środkowy obrońca Tomislav Bozić w sezonie 2016/2017. Wcześniej z tym dwudziestką czwórką grali inni defensorzy: Kamil Hempel oraz Łukasz Nadolski - obecnie analityk Wisły Płock. 

4, 11 i 24 za nami, czas więc się na... 50, z którą na polskich boiskach zadebiutuje 18-letni Justinas Marazas. Młodzieżowy reprezentant Litwy właśnie z takim numerem grał w rodzimej lidze w FK Trakai, z którego na zasadzie wypożyczenia dołączył niedawno do drużyny trenera Vicuñy.