Zmiana na szczycie
Lechia Gdańsk traci pozycję lidera na rzecz Legii Warszawa, strzelaniny w Białymstoku i Lubinie, a także ważne wyjazdowe zwycięstwo Nafciarzy w Krakowie i o wiele więcej przyniosła nam 31. kolejka LOTTO Ekstraklasy. Na starcie rundy finałowej rozgrywek sezonu 2018/2019 nie brakowało emocji, a co dokładnie działo się na polskich boiskach?
*****
Druga porażka Lechii z rzędu sprawiła, że gdańszczanie stracili pozycję lidera. Potknięcie drużyny Piotra Stokowca wykorzystała Legia Warszawa, a Piast Gliwice na Stadionie Energa zrobił to co nie udało mu się niewiele wcześniej w rundzie zasadniczej. Bramki Piotra Parzyszka i Jorge Felixa zapewniły ekipie Waldemara Fornalika cenne punkty - zmniejszające stratę do 2. miejsca i powiększające przewagę nad grupą pościgową.
LECHIA GDAŃSK 0-2 PIAST GLIWICE
Piotr Parzyszek 29, Jorge Félix 90
*****
Sporo działo się w Białymstoku, gdzie Jagiellonia rywalizowała z Lechem Poznań. Inaczej niż przed tygodniem, tym razem to Kolejorz szybko wyszedł na dwubramkowe prowadzenie, lecz nie potrafił utrzymać tej przewagi. Jeszcze przed przerwą gola kontaktowego strzelił Jesus Imaz, a niewiele po zmianie stron wyrównał Andrej Kadlec. W 64. minucie Imaz zdobył kolejną bramkę i gdy wydawało się, że Jaga zgarnie komplet punktów Timur Żamaletdinow po rykoszecie trafił na 3:3.
JAGIELLONIA BIAŁYSTOK 3-3 LECH POZNAŃ
Jesús Imaz 42 (k), 64 (k), Andrej Kadlec 54 - Nikola Vujadinović 5, João Amaral 21, Timur Żamaletdinow 77
*****
Na nudę w sobotni wieczór nie mogli narzekać również kibice w Lubinie. Już po 20. minutach Miedziowi prowadzili z Portowcami 2:1, lecz przed przerwą do remisu doprowadził były gracz Zagłębia Adam Buksa. Decydujący cios w drugiej części zadał drużynie Bena van Daela Kamil Drygas, który fantastycznie przymierzył zza pola karnego.
ZAGŁĘBIE LUBIN 2-3 POGOŃ SZCZECIN
Damjan Bohar 6, Filip Starzyński 20 (k) - Zvonimir Kožulj 11, Adam Buksa 31 (k), Kamil Drygas 77
*****
Rzutem na taśmę Legia wykorzystała kolejne potknięcie Lechii Gdańsk i objęła pozycję lidera. Trzy punkty Wojskowym zapewnił imponujący ostatnio formą strzelecką Carlitos, którzy w 94. minucie pewnie wykorzystał rzut karny, podyktowany po faulu Michała Helika na Williamie Remy'm.
Carlitos 90 (k)
*****
Wisła Kraków mimo tego, że prowadziła z nami już 2:0, ostatecznie schodziła z boiska pokonana! Jako pierwszy na listę strzelców po naszej stronie wpisał się Mateusz Szwoch, a w drugiej połowie znakomitą zmianę dał Oskar Zawada, którego dwa trafienia pozwoliły nam wygrać trzeci kolejny mecz pod wodzą trenera Leszka Ojrzyńskiego. Więcej o tym spotkaniu przeczytacie TUTAJ.
Sławomir Peszko 31, 36 - Mateusz Szwoch 43, Oskar Zawada 63, 70
*****
Petteri Forsell - Vamara Sanogo 2:2. Miedź pomimo tego, że dwukrotnie wypracowywała sobie przewagę, dzięki bramkom Fina, koniec końców podzieliła się punktami z Zagłębiem Sosnowiec, w którego szeregach skutecznością zaimponował napastnik z Francji. Z remisu ani jedni ani drudzy nie są jednak zapewne zadowoleni.
MIEDŹ LEGNICA 2-2 ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC
Petteri Forsell 4, 45 - Vamara Sanogo 11, 71 (k)
*****
Ważne trzy punkty do swojego dorobku dopisał nasz najbliższy rywal - Korona Kielce. Zespół prowadzony przez Gino Lettieriego dość pewnie rozprawił się ze słabo spisującym się ostatnio Śląskiem Wrocław 2:0, który ma zaledwie dwa punkty przewagi nad strefą spadkową. Oba gole dla gospodarzy strzelił Elia Soriano.
KORONA KIELCE 2-0 ŚLĄSK WROCŁAW
Elia Soriano 14, 80 (k)
*****
Złej passy wciąż nie przerwali Arkowcy. Gdynianie tym razem przegrali na wyjeździe z Górnikiem Zabrze 0:1 i ich sytuacja robi się coraz bardziej niekomfortowa. O zwycięstwie drużyny Marcina Brosza zadecydowało trafienie Kamila Zapolnika z 53. minuty, który celnym uderzeniem głową pokonał Pavelsa Steinborsa.
Kamil Zapolnik 53