Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


Sobotni sparing dla Stomilu

 

W sobotnim meczu sparingowym Wisła Płock przegrała ze Stomilem Olsztyn 0:1 (0:1). Jedyną bramkę dla pierwszoligowca w 31. minucie zdobył Dani Ramírez.

Od początku i przez znaczną część pierwszej połowy spotkania to Nafciarze mieli sporą przewagę w posiadaniu piłki i długo starali się budować swoje akcje. Gra atakiem pozycyjnym nie przyniosła jednak drużynie Jerzego Brzęczka bramek w pierwszych czterdziestu pięciu minutach, ponieważ Stomilowcy w defensywie byli dobrze dysponowani. Poza tym w ofensywie olsztynianie nastawili się na kontrataki.

W 2. minucie niezłą akcję na lewej stronie boiska przeprowadziła dwójka Jakub Łukowski - Damian Szymański, ale ostatecznie zabrakło dokładności przy ostatnim podaniu. Niewiele później Szymański próbować zaskoczyć Piotra Skibę z daleka, niestety strzelił zbyt lekko. Tak samo jak Dominik FurmanNico Varela oraz Jakub Łukowski odpowiednio w 16., 22.  i 30. minucie rywalizacji. W międzyczasie podobać mogło się szybkie wyjście z własnej połowy duetu Varela - Szymański, które po chwili starał Damian starał się wykończyć, lecz został zablokowany.

Goście największe zagrożenie tworzyli za sprawą Daniego Ramíreza. W 20. minucie Alan Uryga w ostatniej chwili powstrzymał szarżującego 25-latka, w 26. Hiszpan bezpośrednio z rzutu wolnego kopnął w mur, ale już w 31. dopiął swego. Znajdujący się na skraju pola karnego Seweryn Kiełpin nieudanie wybił piłkę wprost pod nogi Ramíreza, a ten uderzył od razu, bez zbędnego zastanawiania się, i pewnie trafił do siatki. Trochę wcześniej Kiełpina o mało nie przelobował Tomasz Zając, który zdecydował się na uderzenie zza połowy. Ten sam zawodnik w 54. minucie nie wykorzystał stuprocentowej okazji stworzonej przez Volodymyra Tanchyka i jego strzał Seweryn obronił bez najmniejszych problemów.

Po zmianie stron obraz gry zbytnio się nie zmienił. Wiślacy mieli jednak o wiele więcej stałych fragmentów gry i po dośrodkowaniu Vareli z jednego z nich w 60. minucie Skiba miał trochę kłopotów. Inaczej było z kolei pięć minut później gdy bramkarz przyjezdnych musiał wykazać się w starciu sam na sam z Łukowskim, który na nasze nieszczęście wygrał. Co więcej w 73. i 84. minucie golkiper Stomilu ponownie mógł się wykazać. Najpierw bardzo mocno na jego bramkę uderzał Kamil Biliński, a następnie na przez zasieki obronne gości przedarł się Varela, który strzelił w środek bramki. W obu sytuacjach górą był więc 35-latek z Olsztyna Z akcji Dumy Warmii można natomiast wyróżnić kolejny strzał Zając, tym razem skrzydłowy z ostrego kąta trafił futbolówką w boczną siatkę.

Końcowa faza sobotniej gry kontrolnej nie przyniosła zmiany rezultatu, pomimo dążenia gospodarzy do wyrównania, i to Stomil zapisał na swoim koncie sparingową wygraną.

 

Kolejne spotkanie - tym razem ligowe - Nafciarze rozegrają już w poniedziałek 2 kwietnia o godzinie 15:30, gdy na Stadionie im. Kazimierza Górskiego będą podejmować zespół Piasta Gliwice.

 


Wisła Płock - Stomil Olsztyn 0:1 (0:1)

0:1 - Dani Ramírez 31'


Wisła Płock: 87. Seweryn Kiełpin - 95. Patryk Stępiński (55, 20. Cezary Stefańczyk), 18. Alan Uryga, 5. Bartłomiej Sielewski (73, 14. Adam Dźwigała), 9. Arkadiusz Reca - 8. Dominik Furman (46, 17. Damian Byrtek), 6. Damian Rasak (67, 21. Maksymilian Rogalski) - 7. Nico Varela, 4. Damian Szymański, 96. Jakub Łukowski - 19. Kamil Biliński.

Stomil Olsztyn (skład wyjściowy): 82. Piotr Skiba - 18. Janusz Bucholc, 23. Paweł Baranowski, 27. Tomasz Wełnicki, 11. Lukáš Kubáň - 97. Wiktor Biedrzycki, 7. Paweł Głowacki - 29. Tomasz Zając 34, 6. Dani Ramírez, Volodymyr Tanchyk - 90. Paweł Abbott.

 

Żółte kartki: Furman - Tanchyk.
Sędzia: Tomasz Marciniak (Płock).





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni