Cztery gole i remis z Sandecją
W ostatnim meczu przy Ł34 w 2017 roku Wisła Płock zremisowała z Sandecją Nowy Sącz 2:2 (2:2). Wszystkie bramki padły w pierwszej połowie. Dla Nafciarzy zdobyli je pomocnicy Giorgi Merebashvili oraz Damian Szymański.
Środowe spotkanie o wiele lepiej rozpoczęli goście, którzy już w 2. minucie wyszli na prowadzenie. Przyjezdni na bramkę zamienili... swoją pierwszą ofensywną akcję. Patrik Mraz otrzymał dobre podanie z głębi i z lewej strony zagrał w pole karne, gdzie czyhał Aleksandar Kolev, który nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce.
Minęło kilka minut zanim Nafciarze otrząsnęli się po tym szybkim ciosie, ale z czasem podopieczni Jerzego Brzęczka zaczęli coraz częściej gościć przed szesnastką Sandecji. W 23. minucie groźnie z około 16. metrów uderzał Arkadiusz Reca, a cztery minuty później Giorgi Merebashvili doprowadził do wyrównania! Gruzin huknął bez zastanowienia i pewnie pokonał Michała Gliwę. Nie minęło zbyt wiele czasu, a Gliwa został zaskoczony po raz drugi. Tym razem - po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Nico Vareli - w polu karnym najlepiej odnalazł się Damian Szymański, który mocno uderzył pod poprzeczkę.
Z wypracowania sobie przewagi Wiślacy nie cieszyli się jednak zbyt długo. W 36. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Grzegorz Baran, futbolówka trafiła w Koleva i trochę przypadkowo spadła pod nogi Adriana Danka, który uderzył nie do obrony i zrobiło się 2:2. Po przerwie nieco lepiej zaczęli poczynać sobie Sączersi. Z dystansu próbowali Maciej Małkowski i Wojciech Trochim, a raz niezłej akcji nie potrafił wykończyć Kolev.
Płocczanie w drugiej części mocniej do głosu doszli około 70. minuty. Wówczas Adam Dźwigała nieznacznie pomylił się uderzając po wrzutce z narożnika boiska, a w 73. minucie blisko szczęścia był José Kanté, który po kolejnej centrze również chybił o centymetry. W końcówce swoje szansę miał jeszcze Szymański, ale najpierw w 85. minucie Gliwa fantastycznie zatrzymał strzał naszego pomocnika, a już w doliczonym czasie po świetnej zespołowej akcji Damian nie trafił nawet w światło bramki i mecz zakończył się podziałem punktów.
Kończący ligowe zmagania pojedynek w 21. kolejce LOTTO Ekstraklasy Nafciarze rozegrają w stolicy, gdzie w sobotę 16 grudnia o godzinie 20:30 zmierzą się z Legią Warszawa w Derbach Mazowsza.
Wisła Płock - Sandecja Nowy Sącz 2:2 (2:2)
Giorgi Merebashvili 27', Damian Szymański 30' - Aleksandar Kolev 2', Adrian Danek 36'
Wisła Płock: 87. Seweryn Kiełpin - 20. Cezary Stefańczyk, 18. Alan Uryga, 14. Adam Dźwigała, 9. Arkadiusz Reca - 6. Damian Rasak (76, 8. Dominik Furman), 4. Damian Szymański - 10. Giorgi Merebashvili, 23. Semir Štilić, 7. Nico Varela (70, 77. Konrad MIchalak) - 29. José Kanté (83, 19. Kamil Biliński).
Sandecja Nowy Sącz: 1. Michał Gliwa - 17. Adrian Basta, 28. Michal Piter-Bucko, 5. Dawid Szufryn, 22. Patrik Mraz - 7. Grzegorz Baran, 33. Bartłomiej Kasprzak - 20. Adrian Danek (62, 37. Bartłomiej Dudzic), 10. Wojciech Trochim (90, 3. Lukáš Kubáň), 8. Maciej Małkowski (77, 26. Filip Piszczek) - 92. Aleksandar Kolev.
Żółte kartki: Varela, Kante - Danek, Małkowski.
Sędzia: Łukasz Szczech (Warszawa).
Widzów: 1 719.