III liga kobiet: Remis w kobiecych Derbach Mazowsza
W meczu 16. kolejki III ligi kobiet Wisła Płock zremisowała na wyjeździe z Legią Ladies 1:1 (0:0). Gospodynie na prowadzenie wysunęła Aleksandra Kurzelowska w 50. minucie. Po godzinie gry wyrównującą bramkę dla Nafciarek zdobyła Aleksandra Synowiec. Płocczanki utrzymały pozycję liderek III ligi.
Pierwsze 45 minut było dosyć wyrównane. Jako pierwsze w dogodnej sytuacji znalazły się miejscowe – w 13. minucie w pole karne wdarła się Anna Kowalczyk, ale jej strzał przeleciał wysoko nad bramką. Odpowiedzieć na to mogła Aleksandra Synowiec, która znalazła się niepilnowana na szóstym metrze, jednak i tym razem piłka poszybowała nad poprzeczką po jej próbie głową. Później swoje próby oddały Legionistki, ale zarówno Amelii Przybylskiej i Amandzie Pietrzak zabrakło sporo precyzji, a Aleksandrę Kurzelowską świetnym wyjściem uprzedziła strzegąca naszej bramki Dorota Szalińska. Po drugiej stronie niepewnego wybicia Nataszy Koper nie wykorzystała Aleksandra Synowiec, a po pół godziny gry bramkarka gospodarzy zbiła na poprzeczkę mocne uderzenie Oliwii Stasińskiej. Następnie obejrzeliśmy kolejną nieskuteczną główkę Synowiec, poprzeczkę płocczanek obiła Kowalczyk i dobitka Pietrzak była zbyt lekka. W 42. minucie przy strzale Przybylskiej wykazała się Szalińska, chociaż i tak zawodniczka gospodyń była w tej sytuacji na pozycji spalonej.
Obie drużyny wyszły na drugą połowę bardzo zmotywowane. W 49. minucie po dograniu Kowalczyk do Kurzelowskiej ta druga zbyt lekko trafiła w piłkę na piątym metrze i Szalińska nie miała problemów z interwencją. Już minutę później Legionistki wyszły na prowadzenie – po złym zagraniu Julii Asakowskiej piłkę przejęła Kurzelowska, która na zamach zmyliła Maję Zielińską i mocnym strzałem wykończyła całą akcję. Bardzo szybko odpowiedzieć mogły płocczanki – Daria Kusa dograła nad obrońcami do Aleksandry Synowiec, ta bez przyjęcia uderzyła obok Nataszy Koper, a piłka odbiła się od słupka i z linii bramkowej zdążyła ją jeszcze wybić bramkarka stołecznych. W kolejnych minutach oba zespoły dochodziły do obiecująco zapowiadających się sytuacji, ale brakowało im albo dokładności, albo bardzo dobrze interweniowały obie golkiperki. Wreszcie po godzinie gry przerzut z głębi pola od Oliwii Stasińskiej przyjęła na linii szesnastki Ola Synowiec i płaskim uderzeniem pokonała Nataszę Koper.
W kolejnych minutach swoich okazji nie wykorzystały Synowiec i po stronie Legii wprowadzona z ławki Klaudia Grodzka. Na kwadrans przed końcem spotkania ręką we własnym polu karnym zagrała inna rezerwowa miejscowych Aneta Wasiak, jednak gwizdek sędziego milczał. W doliczonym czasie gry najpierw Koper obroniła strzał Synowiec, a po chwili akcja przeniosła się pod drugie pole karne, gdzie w piłkę nie trafiła Klaudia Stradomska, ale na szczęście zbierającą się do strzału Przybylską uprzedziła Szalińska. Mimo zaciętej końcówki, żadnej ze stron nie udało się już zmienić wyniku i spotkanie zakończyło się remisem. Nafciarki utrzymały pozycję liderek ligi.
- Bardzo mi się podobał mecz i to, jak agresywnie i wysoko Legia do nas wyszła. Chyba trochę za mało chcieliśmy strzelić bramkę w pierwszej połowie, za mało piłek dostarczaliśmy w pole karne. Natomiast cały mecz był wyrównany – i my mieliśmy swoje sytuacje, i Legia miała swoje. Myślę, że ten remis jest jak najbardziej sprawiedliwy. Jasne, gdzieś trochę żałujemy, że to nie my wygraliśmy, natomiast zrobiliśmy wszyscy kawał dobrej roboty – i w tym meczu, i w tej rundzie, bo naprawdę wyglądamy bardzo dobrze, zdobyliśmy więcej punktów na tym etapie rundy, niż jesienią. Na chwilę obecną wszystko jest w naszych nogach i głowach, żeby o tę II ligę powalczyć – powiedział po spotkaniu trener Adrian Piankowski.
Kolejne spotkanie Nafciarki rozegrają ponownie na wyjeździe – w niedzielę 14 maja o 16:00 w Białymstoku zmierzą się z miejscowym Ekosportem.
Legia Ladies – Wisła Płock 1:1 (0:0)
1:0 – Aleksandra Kurzelowska 50’
1:1 – Aleksandra Synowiec 60’
WPŁ: 18. Dorota Szalińska, 22. Oliwia Stasińska, 8. Karolina Ejman, 7. Klaudia Stradomska (C), 11. Maja Zielińska, 20. Julia Asakowska, 10. Klaudia Łyzińska, 19. Maria Garwacka, 5. Daria Kusa, 6. Natalia Borowska, 14. Aleksandra Synowiec.
Zagrały również: 13. Natalia Majchrzak, 39. Kinga Brzezińska.
FOT. MICHAŁ GRZEMBSKI