Podsumowanie 2019/2020: młodzieżowcy
W naszych podsumowaniach omówione zostały już wszystkie formacje i przydzieleni do nich zawodnicy. Dodatkowo prezentujemy jednak jeszcze jedno zestawienie. Tym razem w rolach głównych wystąpią nasi młodzieżowcy. Jak w minionym sezonie radzili sobie w naszych barwach właśnie ci zawodnicy?
Gwoli wyjaśnienia przypomnimy jeszcze dokładne kryteria tego przepisu. Kluby PKO BP Ekstraklasy w sezonie 2019/2020 były zobligowane tego, by w trakcie spotkania w ich barwach na boisku przebywał co najmniej jeden piłkarz urodzony w 1998 roku lub młodszy. Ponadto musiał on mieć polskie obywatelstwo. W Wiśle Płock sklasyfikowanych zostało łącznie 16 takich zawodników, z czego 9 z nich udało się zagrać.
Nie da się ukryć, że w drużynie Nafciarzy zdecydowanie największym wygranym tego wymogu okazał się Damian Michalski (1998 r.). Pomogła mu w tym także jego uniwersalność, ponieważ z powodzeniem grał nie tylko na środku obrony, ale również jej obu bokach. Finalnie w trakcie całego sezonu rozegrał 30 meczów. Zdobył w nich nawet 4 bramki, z czego co najmniej 2 bardzo ładne. Na przestrzeni całej kampanii za ważnego zawodnika zespołu spokojnie można również uznać Macieja Ambrosiewicza (1998 r.). Przy nim trzeba jednak zaznaczyć, że rozgrywki rozpoczynał jeszcze jako gracz Górnika Zabrze. Kontrakt z naszym klubem podpisał w sierpniu zeszłego roku. Na stałe do pierwszego składu przebił się dopiero na wiosnę. Ostatecznie na boisko wybiegł 24 razy, ale nie udało mu się jeszcze zdobyć dla nas żadnego gola.
Ta sztuka udała się za to aż 3 razy Dawidowi Kocyle (2002 r.), który w Płocku zameldował się przed minioną rundą. Sprowadzony z GKS-u Bełchatów młodzieżowiec zanotował w jej trakcie 11 występów. Z ciekawszych faktów warto odnotować, że po pierwsze wszystkie bramki zdobył przeciwko Koronie Kielce, a po drugie dzięki pierwszej z nich stał się najmłodszym strzelcem Wisły w najwyższej klasie rozgrywkowej. Kto wie, być może trafień uzbierałby nawet więcej, gdyby był wystawiany bliżej pola karnego rywali. Choć jest nominalnym napastnikiem, grał na prawym skrzydle. Kilka punktów w klasyfikacji kanadyjskiej nabił również Hubert Adamczyk (1998 r.). Pomocnik stracił całą jesień na skutek kontuzji, dlatego w naszych barwach zadebiutował dopiero w lutym tego roku. Ostatecznie były młodzieżowy reprezentant Polski rozegrał 11 spotkań, w których strzelił bardzo ładną bramkę z Arką Gdynia oraz zanotował 2 asysty. Problemy z regularną grą miał też wypożyczony z Legii Warszawa Mikołaj Kwietniewski (1999 r.). W trakcie całego sezonu rozegrał jedynie 14 meczów, a na swoje konto zapisał po 1 bramce i asyście. Wraz z końcem lipca były piłkarz juniorów angielskiego Fulham FC, wrócił do stolicy. Piłkarzem Wisły nie jest już również Olaf Nowak (1998 r.), tyle że napastnik odszedł z klubu już po jesieni. Nie potrafił wywalczyć sobie miejsca w składzie i w pierwszej rundzie zagrał raptem 12 razy, nie strzelając nawet gola. Ostatecznie wrócił do Zagłębia Lubin, ale tam również się nie przebił i kilka dni temu podpisał kontrakt z pierwszoligowym Zagłębiem Sosnowiec.
Swoje szanse na początku sezonu dostał jeszcze Bartłomiej Żynel (1998 r.). Znany z występów w młodzieżowej drużynie Red Bulla Salzburg bramkarz stracił jednak miejsce w składzie po pierwszych spotkaniach, czyli tych z Górnikiem Zabrze i Lechem Poznań. Jego bilans zamknął się więc na 2 występach, 5 puszczonych bramkach oraz 1 obronionym rzucie karnym (przeciwko Górnikowi). Później zajmował już miejsce tylko na ławce rezerwowych lub trybunach. Pod koniec rozgrywek ogrywany w lidze zaczął być nasz wychowanek – Aleksander Pawlak (2001 r.). Nominalny skrzydłowy zanotował 4 występy, w których trzykrotnie był ustawiany na prawej obronie. W ostatnim meczu sezonu z Rakowem Częstochowa kilka minut na środku pomocy dostał również sprowadzony zimą ze Stadionu Śląskiego Chorzów Jakub Witek (2002 r.).
Na koniec zostawiliśmy grono młodzieżowców, którym z różnych względów nie udało w minionym sezonie zaliczyć występu w barwach Wisły Płock. Na ławce rezerwowych łącznie kilkukrotnie zasiadali w lidze Patryk Leszczyński (2002 r.) i Adrian Tokarski (2000 r.), a wraz z nimi z pierwszą drużyną trenował także Krystian Ogrodowski (2000 r.). Jesienią w szerokiej kadrze znajdowali się jeszcze Adrian Szczutowski (2000 r.), Maciej Spychała (1998 r.), Marcel Zapytowski (2001 r.) oraz Riccardo Grym (1999 r.). Szczutowski udał się jednak zimą na wypożyczenie do grającej w drugiej lidze Stali Stalowa Wola, a Spychała do pierwszoligowej Chojniczanki Chojnice. Zapytowski został z kolei piłkarzem Resovii Rzeszów, z którą właśnie awansował do pierwszej ligi. Kontrakt z Grymem został rozwiązany jeszcze w sierpniu zeszłego roku, a nowego pracodawcę znalazł dopiero niedawno. Mowa o niemieckim trzecioligowcu – Chemnitzer FC.
MŁODZIEŻOWCY 2019/2020:
Damian Michalski (1998 r.) – 30 występy (2 484 minuty), 4 bramki, 1 żółta kartka
Maciej Ambrosiewicz (1998 r.) – 24 występy (1 178 minut), 4 żółte kartki
Dawid Kocyła (2002 r.) – 11 występów (564 minut), 3 bramki, 2 żółte kartki
Hubert Adamczyk (1998 r.) – 11 występów (508 minut), 1 bramka, 2 asysty, 1 żółta kartka
Mikołaj Kwietniewski (1999 r.) – 14 występów (483 minuty), 1 bramka, 1 asysta, 1 żółta kartka
Olaf Nowak (1998 r.) – 12 występów (343 minuty), 1 żółta kartka
Bartłomiej Żynel (1998 r.) – 2 występy (180 minut), 5 puszczonych bramek, 1 obroniony rzut karny, 1 żółta kartka
Aleksander Pawlak (2001 r.) – 4 występy (89 minut), 1 żółta kartka
Jakub Witek (2002 r.) – 1 występ (3 minuty)
Patryk Leszczyński (2002 r.), Adrian Tokarski (2000 r.), Krystian Ogrodowski (2000 r.), Adrian Szczutowski (2000 r.), Maciej Spychała (1998 r.), Marcel Zapytowski (2001 r.), Riccardo Grym (1999 r.) – 0 występów