Powiększenie przewagi
Zarówno na szczycie jak i na samym dole tabeli LOTTO Ekstraklasy powiększona została przewaga nad resztą stawki. Liderująca Lechia Gdańsk dzięki zwycięstwu nad Wisłą Kraków powiększyła bezpieczny dystans do siedmiu oczek, a Górnik Zabrze, który w meczu o tzw. "sześć punktów" okazał się lepszy od Zagłębia Sosnowiec, na trzy punkty oddalił się od strefy spadkowej. Co dokładnie działo się na polskich boiskach w 23. kolejce LOTTO Ekstraklasy?
*****
Arka Gdynia po porażkach z Koroną Kielce i Zagłębiem Sosnowiec musiała stawić czoła nieźle poczynającemu sobie Piastowi Gliwice. Pierwsza połowa spotkania w Gdyni potwierdziła jednak, że to drużyna Waldemara Fornalika na starcie piłkarskiej wiosny jest w zdecydowanie lepszej dyspozycji. Już do przerwy Piast prowadził w Gdyni różnicą dwóch bramek, ale po przerwie nie powiększył przewagi. Rozmiary przegranej w 88. minucie zmniejszył Damian Zbozień, a pięć minut wcześniej Michał Janota zmarnował rzut karny, przez co Arkowcy ponieśli trzecią porażkę w 2019 roku.
Damian Zbozień 88' - Jakub Czerwiński 28', Joel Valencia 42'
*****
W drugim piątkowym pojedynku Pogoń Szczecin od 20. minuty prowadziła z Koroną Kielce 1:0 po golu Adama Buksy i pomimo tego, że prezentowała się o wiele korzystniej nie zdołała podwyższyć rezultatu. W końcówce szczęście uśmiechnęło się do gospodarzy, ponieważ bezpośrednio z rzutu wolnego idealnie przymierzył Vato Arveladze i ostatecznie mecz w Kielcach zakończył się remisem.
KORONA KIELCE 1-1 POGOŃ SZCZECIN
Vato Arveladze 84' - Adam Buksa 20'
*****
W pierwszym z meczów o tzw. "sześć punktów" Górnik Zabrze okazał się lepszy od Zagłębia Sosnowiec. Miejscowi szybko trafili na 1:0, ale po przerwie wyrównać zdołał Žarko Udovičić. Niewiele później najlepszy snajper ligi - Igor Angulo fantastycznym uderzeniem przewrotką zdobył jak się okazało zwycięską bramkę. W końcowej fazie rywalizacji zawodnikom beniaminka z Sosnowca udało się trafić na 2:2, lecz po wideoweryfikacji gol słusznie nie został uznany i to zespół Marcina Brosza mógł cieszyć się z kompletu punktów.
GÓRNIK ZABRZE 2-1 ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC
Valerian Gvilia 12', Igor Angulo 60' - Žarko Udovičić 51'
*****
Pierwsze zwycięstwo Lecha po zimowej przerwie przypadło na hitowe starcie 23. kolejki z Legią Warszawa. Poznaniacy przed własną publicznością nie pozwolili obrońcom tytułu na wiele, a że szybko do siatki piłkę skierował Nikola Vujadinović to Kolejorzowi grało się o wiele lepiej. Drugi cios ekipie ze stolicy zadał z rzutu karnego w 79. minucie Christian Gytkjaer i pełna pula zasłużenie pozostała w Poznaniu.
LECH POZNAŃ 2-0 LEGIA WARSZAWA
Nikola Vujadinović 8', Christian Gytkjaer 79' (karny)
*****
Przegraną Legii z Lechem wykorzystała Lechia Gdańsk, która tym samym odskoczyła wiceliderowi na bezpieczny dystans siedmiu punktów. Gdańszczanie zwyciężyli u siebie z Wisłą Kraków, a gola na wagę trzech oczek niewiele przed przerwą strzelił Filip Mladenović, który mocnym uderzeniem lewą nogą zmusił Mateusza Lisa do kapitulacji.
LECHIA GDAŃSK 1-0 WISŁA KRAKÓW
Filip Mladenović 41'
*****
Z pojedynku sąsiadów z ligowej stawki to Miedź Legnica po ostatnim gwizdku sędziego cieszyła się z przełamania. Choć w drugiej połowie spotkania z nami nic nie wskazywało, aby wynik z pierwszych 45. minut miał ulec zmianie w 74. minucie Mateusz Szczepaniak pokonał Thomasa Dahne, a nam losów rywalizacji nie udało się już odwrócić, przez co do Płocka wróciliśmy z niczym. Więcej o meczu Wisły Płock z beniaminkiem w Legnicy przeczytacie TUTAJ.
Paweł Zieliński 22', Mateusz Szczepaniak 74' - Aleksandar Miljković 43' (samobój)
*****
Nasz najbliższy przeciwnik Cracovia na zakończenie weekendu mierzył się z naszym poprzednim rywalem Jagiellonią. Pasy w potyczce z wicemistrzami kraju potwierdzili, że są w "gazie" i w niedzielny wieczór triumfowali po raz siódmy z rzędu! Tym razem o zwycięstwie ekipy Michała Probierza przesądził Oleksii Dytiatiev i jego bramka z 48. minuty. Białostoczanie przy stanie 0:1 mogli doprowadzić do wyrównania, lecz Stefan Scepović z rzutu karnego uderzył ponad poprzeczką bramki Michala Peskovica.
CRACOVIA 1-0 JAGIELLONIA BIAŁYSTOK
Oleksii Dytiatiev 48'
*****
Śląskowi Wrocław udał się rewanż za dotkliwą jesienną porażkę w Lubinie. W pierwszej rundzie rozgrywek Zagłębie wygrało aż 4:0, a teraz to piłkarze Vitezslava Lavicki byli górą. Na listę strzelców tuż przed przerwą i niewiele po wznowieniu gry wpisali się: Mateusz Radecki i Marcin Robak.
ŚLĄSK WROCŁAW 2-0 ZAGŁĘBIE LUBIN
Mateusz Radecki 42', Marcin Robak 52'