Sierpień: Pierwsze domowe mecze
Kolejny miesiąc naszego podsumowania był czasem, kiedy na dobre rozkręcił się sezon PKO Bank Polski Ekstraklasy, a Nafciarze podłożyli pierwsze fundamenty pod Twierdzę Płock. Miejsce miały następne ruchy transferowe, a do klubu spłynęły reprezentacyjne powołania dla kilku graczy.
Sierpień rozpoczął się dla nas nie za dobrze, bowiem w jego drugi dzień ulegliśmy na wyjeździe Lechii Gdańsk 0:1. Nafciarze długo umiejętnie się bronili, pewnym punktem w bramce był tego dnia Bartłomiej Gradecki, a i sami kilkukrotnie próbowaliśmy zaskoczyć Zlatana Alomerovicia. Marko Kolar strzelił nawet bramkę dobijając strzał Damiana Michalskiego. Tu jednak do akcji wkroczył VAR i gol został anulowany przez pozycję spaloną Michalskiego. Ostatecznie o braku punktów przesądził pechowy samobój Dawida Kocyły z 63. minuty.
W następnych dniach ogłosiliśmy przedłużenie umowy z Budmat Auto i zgłoszenie trzeciego zespołu do rozgrywek A klasy. 9 sierpnia rozegraliśmy kolejne, pierwsze domowe, spotkanie PKO Bank Polski Ekstraklasy. Jedyna bramka padła w 19. minucie, kiedy po odbiorze Rafała Wolskiego w strefie obronnej przeciwnika Mateusz Szwoch podał do Marko Kolara, który najpierw został zablokowany przez obrońców, a następnie pokonał Filipa Majchrowicza. Dało to nam pierwsze w sezonie 3 punkty oraz rozpoczęło świetną domową serię bez porażki.
12 sierpnia rozlosowano pary 1/32 finału Fortuna Pucharu Polski, a los skojarzył nas z pierwszoligową Koroną Kielce. Potem przyszedł czas na najbardziej szalony mecz w tej rundzie. Nafciarze na wyjeździe ostatecznie ulegli Piastowi Gliwice 3:4 mimo powrotu z wyniku 1:3 na 3:3 po bramkach Antona Krivotsyuka i dwóch rezerwowego Damiana Warchoła. Niestety cała pogoń została zaprzepaszczona przez decydującego gola Jakuba Czerwińskiego z 88. minuty. Należy również wspomnieć o tym, że bezpośrednią czerwoną kartkę obejrzał Dominik Furman, w wyniku której zawieszono go na następne 3 kolejki. Dwie doby później do klubu przyszła informacja o powołaniu Krivotsyuka do reprezentacji Azerbejdżanu na mecze eliminacji mistrzostw świata z Luksemburgiem, Irlandią i Portugalią. Potem spłynęły do nas również zaproszenia na kadrę dla Dawida Kocyły (Polska U-20), Marcela Błachewicza (U-19) i Dušana Lagatora (Czarnogóra). Na wypożyczenie do Radunii Stężyca udał się Jakub Witek.
20 sierpnia w strugach deszczu zmierzyliśmy się u siebie z Zagłębiem Lubin. Dublet ustrzelił Łukasz Sekulski, jedną bramkę i dwie asysty dołożył Rafał Wolski, a wynik na 4:0 ustalił golem samobójczym po dośrodkowaniu Wolskiego Ian Soler. Poza czterema trafieniami i totalnym oberwaniem chmury, zgromadzeni tego dnia na Stadionie im. Kazimierza Górskiego kibice ujrzeli również piękną tęczę. W następnych dniach swój kontrakt z naszym klubem przedłużył rosły napastnik Adrian Szczutowski i od razu udał się na wypożyczenie do Stali Mielec, w której pozostanie do końca sezonu 2021/22.
Pod koniec miesiąca w meczu 6. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy nasz zespół przy Łukasiewicza 34 zremisował 1:1 z Rakowem Częstochowa. W 19. minucie dla przyjezdnych trafił Marcin Cebula, natomiast niespełna 20 minut później wynik wyrównał (i ustalił) Damian Warchoł. Był to ostatni mecz przed przerwą reprezentacyjną.
30 sierpnia miał miejsce ostatni transfer przychodzący do naszego klubu. Z bułgarskiego Łudogorca Razgrad wypożyczony został Jorge Fernando Barbosa Intima, czyli po prostu Jorginho. 25-letni skrzydłowy od razu otrzymał powołanie do reprezentacji Gwinei Bissau.
PODSUMOWANIA 2021:
STYCZEŃ: Ruchy kadrowe, sparingi i udana inauguracja
LUTY: Dwie bolesne przegrane na koniec miesiąca
MARZEC: Cztery mecze bez zwycięstwa i przerwa na kadrę
KWIECIEŃ: Zmiana trenera i przełamanie w Zabrzu
MAJ: Zapewnione utrzymanie i kontraktowe wieści
CZERWIEC: Roszady, pożegnanie legendy i Back to the Roots
LIPIEC: Czas transferów, przygotowań i inauguracji