Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


Gra wyścigowa z ciekawą fabułą? To możliwe - Retro Recenzja #16

 

Nie przepadam za grami wyścigowymi. Może to być spowodowane tym, że nie interesuję się też motoryzacją. Jednak swego czasu jedna z dostępnych na rynku “ścigałek” skradła moje serce. Kolejna z wielu odsłon długiej serii jest uważana za jedną z najlepszych, jeśli nie najlepszą część. Co więcej, gra oprócz samych wyścigów oferuje też ciekawy tryb fabularny, co w tamtych czasach było czymś nowym. Powspominajmy Need for Speed: Most Wanted.

Need for Speed: Most Wanted to tytuł wyprodukowany i wydany przez Electronic Arts. Gra ukazała się 15 listopada 2005 roku na bardzo wielu platformach m.in. na komputerach, Xboxie 360, PlayStation 2 czy nawet GameCubie.

Na dziewiątą odsłonę legendarnego cyklu gier samochodowych duży wpływ miały dwie pierwsze części filmów Szybcy i Wściekli (2001, 2003). Przed studiem Electronic Arts stało niemałe wyzwanie. Jak zainteresować nowych graczy, a jednocześnie nie stracić tych, którzy bardzo gorąco przyjęli dwie poprzednie odsłony serii o podtytule Underground z 2003 i 2004 roku? Kilka znaczących zmian można było zaobserwować już po kilku minutach od włączenia Most Wanted.

Nie zmienił się oczywiście sam gatunek gry. Most Wanted to wciąż gra samochodowa, w której większość czasu zajmują nam wyścigi z innymi graczami - zarówno tymi sterowanymi przez sztuczną inteligencję, jak i prawdziwymi ludźmi w rozgrywkach wieloosobowych. Bardzo ciepło przyjętą zmianą była pora, w jakiej rozgrywa się akcja gry. Po nocnych przejażdżkach z obu Undergroundów teraz ścigamy się w dzień. Rozgrywka toczy się w sporym, fikcyjnym mieście Rockport, które zostało podzielone na różniące się od siebie dzielnice. Do kolejnych z nich trafiamy oczywiście wraz z postępem fabularnym, ale dzięki temu prostemu zabiegowi twórcy zminimalizowali efekt znużenia wyścigami ciągle w tych samych lokacjach. Teraz ścigać będziemy się w bogatych dzielnicach z wysokimi wieżowcami, terenach mieszkaniowych czy strefach przemysłowych. W związku z tym w niektórych wyścigach musimy uważać na spory ruch uliczny, bo przykładowo w centrum miasta po drogach porusza się dużo samochodów.

Samych wyścigów jest kilka rodzajów. Tor, czyli typowe okrążenia wokół zazwyczaj niewielkiego obszaru. Sprint to wyścig z przeciwnikami do konkretnego punktu oddalonego na mapie. Próbą prędkości określamy rajd polegający na jak najszybszym dojechaniu do kilku punktów kontrolnych. W grze pojawia się również kultowy drag racing, którego celem jest pokonanie ćwierć mili przy użyciu ręcznej skrzyni biegów. Nowością w grze są też poustawiane miejscami radary, które zmierzą nam prędkość - tego elementu nie lubiłem, ponieważ wraz z rozwojem fabuły wymagane prędkości były coraz trudniejsze do osiągnięcia. Szczególnie jeśli radary znajdowały się w dziwnych miejscach, np. zaraz za ostrym zakrętem, w który musieliśmy idealnie “wejść”. Czasem będziemy ścigać się w specjalnych rozgrywkach, w których jedynym ważnym elementem są właśnie mijane radary. Paradoksalnie nie musimy dojechać do mety jako pierwsi, żeby wygrać ten wyścig - tutaj liczy się tylko suma prędkości zliczana przez mijane radary.

 

Żeby zacząć jakąś aktywność musimy dojechać do tak oznaczonego punktu - szkoda, że twórcy nie wprowadzili opcji “szybkiej podróży” (Need for Speed: Most Wanted).

 

Oczywiście każdy z wyścigów, w których uczestniczymy jest nielegalny. Jednym z ciekawszych i bardzo emocjonujących elementów gry są pościgi policyjne. Funkcjonariusze prawa poruszają się bardzo inteligentnie, a wraz z trwającym pościgiem zaczynają nas gonić coraz szybsze samochody lub nawet helikopter, który informuje ścigających, w którym kierunku zmierzamy. Korzystając z policyjnego radia słyszymy jak ci się między sobą komunikują mówiąc o kolorze i marce naszego samochodu oraz w jaką stronę miasta zmierzamy. Im dłużej trwa ucieczka tym trudniej nam zgubić “ogon”. Zderzając się z radiowozami możemy je niszczyć, ale uważać też musimy na porozstawiane kolczatki czy blokady. Na mapie oznaczane są też specjalne punkty, które możemy wykorzystać by spowolnić pościg - przykładowo niszcząc drewniane kolumny pod olbrzymim szyldem sklepu cukierniczego spowodujemy, że z dachu zjedzie na nadciągające samochody olbrzymi… donut.

Wspomniałem, że Most Wanted poszczycić się może ciekawą warstwą fabularną. Główny bohater przyjeżdża do Rockport, które słynie z nielegalnych wyścigów. Rozpoczynamy grę od zmierzenia się z kierowcą nr 15. na tzw. Czarnej Liście. Razor, bo tak się nasz przeciwnik nazywa, nie gra czysto. Przed startem nasz samochód (BMW M3 GTR, jeden z najlepszych w grze) zostaje uszkodzony, co skutkuje przymusowym postojem w trakcie wyścigu. Nasz bohater zostaje aresztowany, a samochód trafia do zwycięzcy. Po pewnym czasie opuszczamy areszt, a pomaga nam w tym wspierająca nas od tej chwili Mia Townsend. Udostępnia ona swój garaż, który od teraz służyć będzie jako kryjówka przed policją. Okazuje się, że Razor korzystając z naszego auta trafił na sam szczyt Czarnej Listy. Od naszej nowej przyjaciółki dowiadujemy się więcej informacji o mieście i samych zasadach wyścigów. Naszym celem jest zemsta na Razorze. Jednak aby rzucić mu wyzwanie musimy coś znaczyć, więc zaczynamy wspinaczkę po Czarnej Liście.

Świetnym pomysłem była Czarna Lista. Oznaczająca wśród policjantów piętnastu najniebezpieczniejszych (z naszej perspektywy - najlepszych) nielegalnych kierowców jest motorem napędowym Most Wanted. Aby zmierzyć się z poszczególnymi kierowcami musimy najpierw zaliczyć odpowiednią liczbę wyścigów i podwyższać swoje notowania wśród funkcjonariuszy prawa. Oczywiście im wyżej będziemy na Liście tym więcej trudniejszych wyścigów musimy wygrać i bardziej uprzykrzyć życie policji. Po spełnieniu wymagań możemy rywalizować z kierowcą z Czarnej Listy. Każdy z nich pochwalić się może naprawdę porządnym samochodem, a żeby zająć w hierarchii miejsce naszego przeciwnika musimy wygrać z nim kilka wyścigów, które najczęściej odpowiadają ich “specjalności”. Po zwycięstwie dostajemy losowe nagrody - może to być gotówka, dodatkowe ulepszenia czy nawet dowód rejestracyjny auta naszego rywala.

Oczywiście twórcy nie poskąpili nam bogatej gamy dostępnych samochodów. W grze pojawiają się licencjonowane auta znanych marek - Audi, Lexus, Toyota, Volkswagen, Lamborghini, Mitsubishi, BMW, Pontiac, Ford, Chevrolet czy Mazda. Co więcej każdy z samochodów możemy za uzyskaną z wyścigów gotówkę ulepszać. Zwiększać osiągi można poprzez zmianę opon, zawieszenia, silnika czy dodanie podtlenku azotu (nitro!). Opcji jest naprawdę sporo, ale tuningować pojazd możemy też pod kątem czysto wizualnym - zmieniając kolor karoserii, felgi, dodając spojler czy dodatkowe wloty powietrza.

 

Mimo 16 lat grafika nie zestarzała się tak mocno. Gra momentami wciąż potrafi zachwycić (Need for Speed: Most Wanted).

 

Gra może pochwalić się dobrą oprawą audiowizualną, chociaż w dość specyficznej palecie barw. Trójwymiarowe modele samochodów oraz elementy otoczenia wykonano z wyjątkową dbałością o szczegóły. W czasie wyścigów momentami pojawia się efekt bullet-time, niczym w Max Paynie. Dzięki temu stosunkowo łatwo jest wykonać precyzyjny manewr. Przy dużej prędkości doświadczymy też efektu rozmycia ekranu. Na uwagę zasługuje też ścieżka muzyczna. W grze posłuchamy wielu utworów z gatunków rock, metal czy hip-hop, np. The Prodigy, The Roots czy Disturbed. Trzeba przyznać, że kapitalnie wpasowują się one w klimat gry. W Most Wanted pojawiają się także cutscenki, które są wykonane w bardzo specyficznym stylu, ale bohaterowie w nich występujący są odgrywani przez prawdziwych aktorów. Przykładowo w postać pięknej Mii Townsend wciela się modelka - Josie Maran.

 

Garść ciekawostek:

- gra trafiła na wiele platform. Edycja na przenośną konsolę PlayStation Portable określana jest jako Need for Speed: Most Wanted 51-0. Cyfry te oznaczają kod radiowy, który stosuje policja określając “szalonych” kierowców.

- Nie będzie wielkim spoilerem, jeśli napiszę, że koniec końców zwyciężamy z Razorem, czyli kierowcą nr 1 na Czarnej Liście. Sama fabuła kontynuowana jest w kolejnej odsłonie Need for Speed o podtytule Carbon (2006). Nasz bohater ucieka z Rockport i powraca do swojego rodzinnego miasta Palmont City. Tam czekają go kolejne wyścigi i rywalizacja ze zwalczającymi się gangami.

- Akcja Most Wanted rozgrywa się w dzień, co powoduje miejscami zwiększony ruch uliczny. Jednak w samej grze nie występują żadni… ludzie. Na chodnikach nie spotkamy żadnych przechodniów. Podyktowane jest to oczywiście tym, że sama gra jest określana przez system PEGI jako przeznaczona dla osób powyżej 12 roku życia. Gdyby wprowadzono spacerujących ludzi mogłoby to z oczywistych względów spowodować oznaczenie PEGI 18+.

- W grze możliwe jest zobaczenie ekranu “game over”. Dzieje się tak w przypadku, gdy policja skonfiskuje nam wszystkie dostępne samochody, a my nie będziemy mieli funduszy, żeby kupić inne auto. W takim wypadku pozostaje nam zacząć zabawę od nowa lub wczytać poprzedni zapis gry.

- Jeśli zaczniemy rozgrywkę mając na dysku konsoli lub komputera dane z zapisami z poprzedniej części, czyli Need for Speed: Underground 2 to twórcy nagrodzą nas dodatkowymi 10 tysiącami wirtualnych dolarów na starcie oraz wiadomością z podziękowaniem za grę w poprzedniczkę.

- Seria Need for Speed składa się z kilkudziesięciu części. Najcieplej przyjęte przez recenzentów i graczy były obie części Undergroundów oraz Most Wanted. Wraz z kolejnymi odsłonami twórcy zaczęli podejmować coraz to dziwniejsze decyzje, co poskutkowało coraz słabszymi ocenami kolejnych gier spod znaku Need for Speed.

- W 2012 roku swoją premierę ma kolejny Need for Speed. Jego podtytuł to… Most Wanted. Dokładnie taki sam jak omawianej wyżej produkcji. Gra jest bardzo powiązana z oryginałem z 2005 roku. Pojawiają się oczywiście inne pojazdy, tytuł ma lepszą oprawę graficzną, ale głównym celem gracza jest dostanie się na szczyt listy skupiającej najlepszych nielegalnych kierowców brzmi znajomo? Mimo sporych inspiracji gra nie zebrała tak dobrych recenzji jak “prawdziwy” Most Wanted.

 

W Need for Speed z 2005 roku gra się tak samo dobrze jak 15 lat temu. Tytuł oczywiście się zestarzał, ale wciąż ogromną satysfakcję sprawia pokonywanie kolejnych kierowców z Czarnej Listy. Dla graczy, których, mimo wszystko, oprawa graficzna odstrasza mogę pocieszyć, że produkcja ma wciąż sporą rzeszę fanów, którzy udostępniają w internecie różne mody, w tym te poprawiające grafikę. Dla fanów szybkiej jazdy i pięknych samochodów Most Wanted to pozycja co najmniej warta uwagi.

 

Nafciarz94

 

Wcześniejsze gry w serii Retro Recenzji, kliknij i zobacz:

StarCraft, Half-Life, Max Payne, Heroes 3, GTA2, Syberia, Medal of Honor, Commandos, Diablo II, Twierdza, Worms: Armageddon, S.T.A.L.K.E.R, Postal 2, GTA: Vice City, Age of Empires 2





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni