Przez tę grę każdy chciał kupić deskorolkę - Retro Recenzja #26

Przełom XX i XXI wieku to okres bardzo specyficzny. Wejście w nowe tysiąclecie powodowało u wielu ludzi niezidentyfikowany niepokój. Straszono nas tzw. pluskwą milenijną (lub z angielskiego Y2K - year 2 kilo bug), czyli rychłą apokalipsą, która wywołana miała zostać specyficznym błędem w systemach komputerowych. Oczywiście ostatecznie nic takiego się nie wydarzyło, a ten czas możemy wspominać z zupełnie innego powodu. Na przełomie wieków każdy młody człowiek chciał kupić deskorolkę, a olbrzymi wpływ miała na to gra sygnowana nazwiskiem najpopularniejszego amerykańskiego skejtera.

Tony Hawk’s Pro Skater 2 jest drugą odsłoną wydanej w 1999 serii o specyficznym sporcie jakim jest jazda na deskorolce. “Dwójka” została wyprodukowana przez studio Neversoft Entertainment, a wydana za sprawą Activision we wrześniu 2000 roku na pierwszego PlayStation. W październiku przekonwertowana została również na komputery osobiste. W Polsce gra pojawiła się dzięki firmie Licomp Empirical Multimedia.

Tytuł jest bardzo nietypowym połączeniem gry sportowej ze zręcznościówką. Obserwujemy rozgrywkę w widoku TPP (zza pleców postaci), a naszym głównym zadaniem jest wykonywanie akrobacji przy pomocy deskorolki. W tym celu wcielamy się w jednego z kilkunastu odwzorowanych skejterów np. Kareem Campbell, Bucky Lasek, Rodney Mullen, Chad Muska czy Steve Caballero. Oczywiście swoje umiejętności możemy też przetestować przy pomocy samego Tony’ego Hawka, który produkcji Neversoft Entertainment użyczył nie tylko swojego imienia i nazwiska (więcej o legendarnym Birdmanie przeczytacie w ciekawostkach). Mnie osobiście większą frajdę sprawiało tworzenie własnego sportowca, a THPS2 oferuje dość rozbudowany kreator postaci.

Graficznie gra bardzo się zestarzała, ale w tamtych czasach nikt nie zwracał uwagi na takie detale (Tony Hawk’s Pro Skater 2).

Jednak na samej deskorolce nie wystarczy jechać. W Tonym Hawku chodzi o TRIKI. Twórcy zaoferowali graczom naprawdę sporą liczbę akrobacji przy użyciu deski. Można “ślizgać” się po poręczach, wywijać deskorolką w powietrzu czy nawet stawać na niej na rękach. Absolutnie nie jestem znawcą tego sportu, ale osobom obeznanym w temacie z pewnością nie będą obce takie terminy jak: Benihana, Heelflip, Feeble czy Casper. Gra podchodzi do tematu dość luźno i nie zawsze wszystko rozgrywa się zgodnie z prawami fizyki, ale dzięki temu łączenie wielu trików potrafi być naprawdę satysfakcjonujące. Same akrobacje są czysto zręcznościowe, czego przykładem może być standardowy ślizg po barierce. Nad postacią pojawia się wtedy specjalny pasek, a naszym celem jest balansowanie, żeby nasz bohater nie wywrócił się w jedną lub drugą stronę.

Umiejętności jazdy na deskorolce szlifować możemy na 10 dostępnych w grze poziomach. Zwiedzimy wyznaczone obszary w Nowym Jorku, Marsylii czy Filadelfii. Triki możemy też prezentować na plażach Venice czy kampusie szkolnym (mój ulubiony poziom). Każda lokacja została oczywiście specjalnie przygotowana na potrzeby skejterów, więc pełno tam ramp, barierek i innych obiektów, na których można wykonywać akrobacje. Na poszczególnych planszach czekają na nas różne zadania - od uzyskania odpowiedniej liczby punktów za wykonane triki, po zbieranie porozrzucanych literek S-K-A-T-E, a na odnalezieniu ukrytej kasety VHS kończąc. Pamiętać należy o ograniczeniu czasowym - na swoje popisy mamy dokładnie 2 minuty. Za wykonywane misje zdobywamy punkty umiejętności oraz gotówkę. Za te pierwsze możemy zwiększać statystyki naszej postaci, a za pieniądze kupować nowe projekty deskorolek.

Tony Hawk’s Pro Skater 2 (jak większość pozostałych odsłon serii) zyskał sympatię również dzięki bardzo dobrej oprawie muzycznej. Wykorzystane utwory świetnie oddają specyficzny klimat “skejterski”. Rap, punk, rock czy metal to główne gatunki użyte w grze. Twórcy wykorzystali utwory m.in. Dub Pistols, Bad Religion, Rage Against the Machine czy Anthrax. Grzechem byłoby nie wspomnieć, że w THPS2 mogliśmy grać z drugim graczem. Każdy kontrolował swoją postać, a ekran był podzielony na pół.

We wrześniu 2020 roku za sprawą studia Vicarious Visions powstaje remaster tej kultowej gry. Tony Hawk’s Pro Skater 1+2 pojawił się na PC, PlayStation 4 oraz Xbox One. Jak sama nazwa wskazuje gra zawiera w sobie zarówno pierwszą odsłonę, jak i “dwójkę”. Tytuł doczekał się gruntownego odświeżenia pod względem graficznym. Dodano nowych, znajdujących się aktualnie na topie, skejterów oraz wprowadzono kilka mechanik, które usprawniają rozgrywkę. Ulepszono edytor postaci, a w sklepie do kupienia pojawiło się mnóstwo strojów. Najwięcej jest butów - można kupić nawet te sygnowane przez prawdziwych sportowców np. Adidas Busenitz. Do oryginalnych utworów muzycznych z dwóch pierwszych odsłon dodano również kilka nowych, bardziej aktualnych. Najważniejsze, że niemal nietkniętym pozostawiono gameplay - wciąż możemy dokonywać emocjonujących akrobacji na odświeżonych planszach. W 2021 roku remaster Tony’ego doczekał się dodatkowych aktualizacji za sprawą premier konsol najnowszej generacji. Dodatkowo tytuł został skonwertowany na potrzeby Nintendo Switch.

Bawi równie dobrze jak kiedyś, a wygląda jeszcze lepiej (Tony Hawk’s Pro Skater 1+2).

Garść ciekawostek:

• THPS2 jest pierwszą grą w serii, w której pojawiły się triki o nazwie “manual”.
• Istnieje możliwość odblokowania dodatkowych postaci - stereotypowego policjanta Dicka, skąpo odzianej szeregowej Carrera czy nawet… Spider-Mana.
• Obecnie cała seria liczy sobie niemal 20 tytułów na różne konsole. Jednak część z nich została przyjęta raczej chłodno lub gorzej. Na uwagę zasługują cztery pierwsze odsłony, część o podtytule Underground 2 czy Tony Hawk’s American Wasteland. Jednak należy uważać, ponieważ najmłodsza z tych gier pochodzi z 2005 roku, więc graficznie mogą odstraszać.
• Kontrowersyjnymi odsłonami są natomiast Tony Hawk: RIDE z 2009 roku oraz rok młodszy Tony Hawk: SHRED. W tych częściach sterować postacią możemy przy pomocy… deskorolki. Specjalny gadżet pozwala jeszcze bardziej wczuć się w klimat gry. Bardzo nowatorski i interesujący motyw nie został jednak doceniony przez fanów. Deska w czasie premiery kosztowała naprawdę sporo, a na dodatek była bardzo trudna w obsłudze (nawet dla profesjonalnych skejterów).
• Tony’ego Hawka większość ludzi kojarzy właśnie ze względu na serię gier sygnowaną jego nazwiskiem. Kim jednak jest on naprawdę? Ten amerykański skejter jako pierwszy wykonał w powietrzu obrót o 900 stopni (czyli dwa i pół obrotu) i poprawnie wylądował. Miało to miejsce w 1999 roku. “Opatentował” dużą liczbę trików np. Gymnast Plant czy Ollie-to-Indy. W swojej karierze zwyciężył w 73 turniejach. W 2003 roku jako pierwszy na świecie wykonał 360 Varial McTwist, który polega na obrocie skejtera o 540 stopni, a deski o 900 stopni. W 2016 roku powtórzył swój wyczyn i w wieku 48 lat wykonał ostatni raz w życiu “900”. Założył fundację imienia Tony’ego Hawka, która skupia się na budowaniu skateparków w mniejszych miastach i wsiach USA. Obecnie ma 53 lata i jest całkowicie słusznie określany jako najlepszy skejter w historii.

Wydaje mi się, że moda na deskorolki i specyficzny styl “skejterskiego” ubioru minął. Seria Tony Hawk’s Pro Skater największą popularnością cieszyła się na początku XXI wieku. Całe szczęście są ludzie, którzy mimo wszystko interesują się tym specyficznym sportem - takich pasjonatów można czasami spotkać na płockim skateparku przy Orlen Arenie. Osoby, które wolą przewracać się na deskorolce wirtualnie powinien zainteresować niedawny remaster dwóch pierwszych odsłon. Tony Hawk’s Pro Skater 1+2 pozwoli dostarczyć bardzo podobnych emocji jak 20 lat temu.

Wcześniejsze gry w serii Retro Recenzji, kliknij i zobacz:

StarCraft, Half-Life, Max Payne, Heroes 3, GTA2, Syberia, Medal of Honor, Commandos, Diablo II, Twierdza, Worms: Armageddon, S.T.A.L.K.E.R, Postal 2, GTA: Vice City, Age of Empires 2, NFS: Most Wanted, Gothic, Kangurek Kao, Call of Duty, Warcraft III, Another World, Wiedźmin, Mafia, Książę i Tchórz, Sacred